Główny bohater Noah ma osiem lat. Postanawia uciec z domu. Myśli ,że w ten sposób ucieknie od problemów jakie go otaczają. Nikt z nim nie rozmawia na trudne tematy. Ucieczka z domu trwa krótko, zaledwie jeden dzień. Ale ten dzień odmienił jego całe życie. Po rozmowie z właścicielem sklepu z zabawkami, chłopiec zrozumiał ,że jego miejsce jest w domu wśród rodziny. Autor opisuje przygody dziecka a raczej jego problemy. Chłopiec jest w takim wieku , że nie rozumie co się wokół niego dzieje. Rodzice w ogromie spraw i problemów nie rozmawiają z nim, chcą w ten sposób oszczędzić mu zmartwienia. A przecież dzieci są najlepszymi obserwatorami .Gdy w domu są problemy trzeba z dziećmi rozmawiać , żeby wiedziały co się dzieje ,żeby nie czuły się zagrożone tylko bezpieczne. Uciekając od rozmowy , ignorowanie dziecka lub tajenie prawdy w pewnych kwestiach powoduje , że dzieci uciekają od takiego stanu rzeczy. Więcej czasu spędzają poza domem, zatapiają się w świecie gier, zamykają się w pokojach lub jak nasz bohater uciekają z domu.
Książka bardzo ciekawa, a zarazem fabuła bardzo trudna. W ówczesnym świecie nikt dla nikogo nie ma czasu , wszyscy się gdzieś spieszą. Każdy żyje według swojego schematu, mam na myśli dorosłych . A gdzie w tym wszechświecie są dzieci? Czasem samotne, zagubione, pozostawione same sobie…
Polecam dzieciom oraz dorosłym.
GBP Dzietrzychowice