Książka Jarosława Górskiego Strzała dla komendanta, wydana w serii Czytam sobiez kotylionem, z okazji rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę skierowana jest do dzieci w wieku szkolnym.

Historia toczy się w Lublinie, w listopadzie 1918 roku. To bardzo ważny czas dla naszej odrodzonej ojczyzny. W Pałacu Lubomirskich, przy placu Litewskim, urzęduje już polski rząd. Prezydent ministrów Ignacy Daszyński razem ze swoimi ministrami wyrusza do Warszawy, żeby oddać się do dyspozycji komendantowi Piłsudskiemu. Dzieci napisały petycję i chcą, żeby Daszyński zwiózł ją do stolicy. Ich postulaty to praca i poprawa  warunków  dla każdego, nauka dla dzieci oraz  równe prawa dla kobiet i dla mężczyzn. Łatwo było napisać list, lecz jak go doręczyć pilnie strzeżonemu premierowi? Czas nagli, należy szybko działać. Ostatecznie petycja leci w formie strzałki w kierunku nadjeżdżającego samochodu. Pytanie tylko, czy trafi?

Książka opowiada historię Polski sprzed 100 lat. Ciekawa fabuła, opisująca w prostych słowach entuzjazm i poruszenie rodaków z faktu odzyskania niepodległości. Czyta się ją szybko, z przyjemnością i z dużym zainteresowaniem. Dodatkowe zalety książki to jak zwykle w przypadku tej serii ciekawe ilustracje, ładne i estetyczne wydanie oraz duża czcionka, która ułatwia dzieciom czytanie.   

Grażyna Lichwiarz