Przedświąteczne spotkanie członków naszego DKK było wyjątkowe, przepiękne i na długo pozostanie w pamięci. W przededniu wręczenia Oldze Tokarczuk Nagrody Nobla mieliśmy wielką przyjemność zwiedzenia wystawy poświęconej naszej noblistce. Dzięki przemiłej i profesjonalnej autorce wystawy w Bibliotece Uniwersyteckiej , pani Patrycji Antonik, która zgromadziła i cudownie wyeksponowała wiedzę o doroblu literackim pisarki, mogliśmy poznać bliżej postać tej niezwykłej kobiety. Klimat wystawy jest magiczny. Tworzą go rozłożone na stołach stare, pożółkłe gazety z wywiadami przyszłej noblistki, wycinki recenzji książek, wspomnienia autorki i przede wszystkim niesamowite zdjęcia zjawiskowej kobiety w różnych etapach życia. Za serce chwyta jej miłość do zwierząt i przyrody. Zdjęcie kotka Wisławy Szymborskiej podarowanego Oldze Tokarczuk to prawdziwy rarytas. Kotek przykryty kołderką śpi z główką na książkach. Jaki to niespotykany i symboliczny zbieg okoliczności świadczący o pokrewieństwie dusz obydwu noblistek. Takich rarytasów jest na wystawie więcej, nie sposób ich wymienić, chociażby książka z dedykacją pisarki podarowana autorce wystawy. Ważnym i miłym akcentem jest zbiór wypowiedzi Olgi Tokarczuk, ukazujący jej przywiązanie do miejsc dzieciństwa i wczesnej młodości, to jest do okolic Sulechowa.
Wystawa w Bibliotece Uniwersyteckiej zrobiła na naszej grupie takie wrażenie, że nie mogliśmy się rozstać i ciągle ktoś odkrywał coś nowego i wspaniałego wśród zgromadzonych eksponatów. Pani Patrycja wzbudziła zachwyt swoim zaangażowaniem i wiedzą o noblistce. Dziękujemy jej za bardzo osobiste oprowadzenie nas po wystawie i poświęcony czas. Dziękujemy ślicznie także za podarunki. Zakładki do książek z cytatami Olgi Tokarczuk to prawdziwie świąteczny prezent. Opuszczając bibliotekę, każdy z nas miał niedosyt i byłoby wskazane, żeby to wystawa ukazała się w internecie w formie wędrówki wirtualnej, aby każdy zainteresowany mógł spokojnie poczytać, obejrzeć i przeżyć intymne spotkanie z noblistką.
Wirtualna wystawa byłaby promocja nie tylko Biblioteki Uniwersyteckiej, ale również naszego regionu tak ukochanego przez pisarkę. Sądzę, że należy ten fakt wykorzystać. Wystawa zasługuje na rozpowszechnienie we wszystkich dostępnych mediach.
Jeszcze raz dziękujemy autorce za wspólnie spędzony wieczór.
- Bogumiła Kolasińska
Dziewiątego grudnia bieżącego roku w Bibliotece Uniwersyteckiej w Zielonej Górze miała miejsce wystawa poświęcona tegorocznej noblistce w dziedzinie literatury (2018) pisarce Oldze Tokarczuk, na której miałam przyjemność być obecna.
Zachwyciły mnie zarówno zdjęcia pisarki,jak i zebrane o niej informacje. Dzięki tej wystawie dowiedziałam się bardzo wielu rzeczy na temat życia i twórczości naszej noblistki. Wszystkim polecam. Wystawa nadal jest możliwa do obejrzenia.
- Ola Włodarczyk
Wystawa poświęcona naszej NOBLISTCE OLDZE TOKARCZUK zorganizowana w Bibliotece UZ zaskakuje ilością zgromadzonych przez autorkę wystawy informacji na temat pisarki. Są tu zarówno całe artykuły z różnych czasopism dotyczące życia i twórczości noblistki, jak i fragmenty, a nawet całe artykuły publikowane przez Olgę Tokarczuk. Zebrane chronologicznie fakty z jej życia, przedstawiła autorka wystawy, w ciekawej formie stacji, stacji życia Sulechów, Warszawa, Wałbrzych…Wystawę urozmaicają zdjęcia pisarki, miejsc gdzie żyła i tworzyła, zdjęcia ulubionych zwierząt, które tak szanuje i kocha. Zgromadzono oczywiście książki Olgi Tokarczuk. Znalazła się wśród nich książka z autografem noblistki. Autorka wystawy postarała się o zebranie dzieł w chronologii ich pisania, stworzyła ciekawy wykaz książek ze zdjęciami ich okładek. Zaskakującym jest, a także świadczącym o wielkiej staranności i zaangażowaniu w tworzenie wystawy, przedłożenie prywatnych zeszytów autorki z wypisanymi hasłami – „zdaniami przewodnikami” –wybranymi z różnych dzieł noblistki. Poza treściami z periodyków, czasopism literackich zadziwiają formy zabawowe wystawy, które przybliżają twórczość pisarki. Należą do nich puzzle z różnych okładek książek czy woluminy okładek zagranicznych tłumaczeń dzieł noblistki, które należy przyporządkować polskim okładkom powieści. Czytając te informacje, zdania, hasła poznajemy pisarkę i chcemy jeszcze bardziej zrozumieć jej spojrzenie na świat i życie. Myślę, że wielu spośród nas ma dość przemykania przez życie bez czasu na zastanowienie. Na wystawie odkrywamy słowo JESTEM. Tym chętniej poszukamy „UWAŻNEGO NARRATORA W CZWARTEJ OSOBIE, który jest w stanie zignorować czas” na stronach dzieł Olgi Tokarczuk. Mnie bardzo zaintrygowały „zdania”, które odkryłam będąc na wystawie i z wielkim zaciekawieniem zagłębię się w mistrzowskie dzieła noblistki, tym bardziej nam bliskie, bo polskie, a zarazem uniwersalne dla świata. Zachęcam wszystkich do odwiedzenia wystawy, a jej autorce składam wielkie podziękowania za jej zorganizowanie.
- Małgorzata Włodarczyk