NA OKŁADKE - KUJAWA

Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna im. Cypriana Norwida w Zielonej Górze zaprasza

w czwartek 17 września br. o godz. 18.00 (sala im. Janusza Koniusza) na promocję książki red. Marka Staniszewskiego pt. "Dawid Kujawa żużlowy mistrz świata, jakiego nie znamy".

 

Książka ukazała się w sierpniu 2020 roku; wydana przez biblioteczne wydawnictwo Pro Libris.

Prowadzenie: Agnieszka Sobiak.

Po spotkaniu możliwość nabycia książek!

Wydarzenie odbędzie się hybrydowo: z udziałem publiczności oraz poprzez transmisję online na fb Biblioteki.

Publikacja z pewnością zainteresuje pasjonatów sportu, miłośników lokalnej historii i… wszystkich tych, którzy nie do końca wierzą w swoje możliwości.
Żużlowiec Dawid Kujawa mistrzem świata juniorów stał się nagle. Po powrocie do Polski zapytał: ,,Po co mi to było?’’. Nie lubił rozgłosu, ale z uwagi na swój talent i spektakularny sukces w Peterborough naturalnie stał się obiektem zainteresowania mediów. Zwycięstwa gratulowali mu wszyscy, nawet członkowie przeciwnych, wydawałoby się zwaśnionych drużyn. Choć stał się legendą, jego kariera nie potoczyła się po mistrzowsku.

Nie przegapcie tego tytułu! Jak powiedział kolega Dawida, Krzysztof Cegielski (były zawodnik Stali Gorzów): Wiem z doświadczenia, że dużo ciekawszymi lekturami są biografie nie tych zawodników, którzy są oczywistymi mistrzami, a właśnie takich jak Dawid, który zaskoczył cały świat.

Marek Staniszewski

Urodził się 4 września 1956 w Zielonej Górze. Żużlowy spiker w latach 1985-1991
Obsługiwał imprezy krajowe w Zielonej Górze, Gorzowie, Wrocławiu, Ostrowie i Rybniku,
z zawodami rangi mistrzostw świata włącznie. Dziennikarz sportowy od 1990 roku, najpierw w ,,Gazecie Nowej”, a od 1994 roku w Polskim Radiu Zachód w Zielonej Górze. Relacjonował żużlowe turnieje Grand Prix, Drużynowego Pucharu Świata i Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów w Wielkiej Brytanii, Szwecji, Norwegii, Danii, Niemczech, Czechach, Austrii i Słowenii.
W 2001 roku był obecny na wręczaniu dorocznych nagród FIM we Włoszech, a wraz z żużlowymi weteranami Andrzejem Huszczą i Romanem Jankowskim odbył podróż po Stanach Zjednoczonych. Oprócz żużla także spiker imprez: kolarskich, lekkoatletycznych, tenisa stołowego, siatkówki, piłki ręcznej i piłki nożnej. Jako konferansjer prowadził żużlowe, piłkarskie i siatkarskie gale na terenie województwa lubuskiego.
Współpracownik Polsat Sport, telewizji E-sport, redakcji sportowej Polskiego Radia 1, a także krakowskiego ,,Tempa”, katowickiego ,,Sportu” i ,,Przeglądu Sportowego”. Od pierwszego numeru (1990 rok) współpracuje również z ,,Tygodnikiem Żużlowym”.

Nazwisko Dawida Kujawy od razu wywołuje uśmiech na mojej twarzy. Dobrze wspominam wspólne z nim starty w wielu imprezach żużlowych. Dawid należał do grupy zielonogórskich chłopaków, z który-mi spotykaliśmy się głównie na turniejach młodzieżowych. Zawsze uśmiechnięty, ale trudny przeciwnik na torze. Byłem w szoku, dowiedziawszy się, że został mistrzem świata, ale chyba nigdy nie cieszyłem się z czyjegoś sukcesu równie mocno. Pamiętam doskonale, że słuchałem relacji z Peterborough w Radio Zachód. Nie mogę się doczekać książki o szczegółach kariery i życia Dawida, bo wiem z doświadczenia, że dużo ciekawszymi lekturami są biografie nie tych zawodników, którzy są oczywistymi mistrzami, a właśnie takich mistrzów jak Dawid, który zaskoczył cały świat. Takie historie są najlepszą inspiracją dla początkujących sportowców. Zwłaszcza tych, którzy nie wierzą w swoje możliwości.
Krzysztof Cegielski (były zawodnik Stali Gorzów, Wybrzeża Gdańsk, Startu Gniezno i WTS Wrocław; uczestnik Grand Prix 2001-2003; wicemistrz świata juniorów 2000; Prezes Stowarzyszenia Żużlowców Metanol)

Zaraz po powrocie Kujawy do Polski z tytułem mistrza świata juniorów umówiłem się z nim na rozmowę. Pierwsze słowa, które powiedział, brzmiały: „Po co mi to było?”. On bardzo nie lubił rozgłosu, a wie-dział, że będzie musiał zmierzyć się z wielką falą zainteresowania m.in. mediów. Jego kariera żużlowca nie potoczyła się po mistrzowsku. Szybko przestał ścigać się i pozostawił po sobie wiele pytań. Jestem przekonany, że znajdę na nie odpowiedzi w książce Marka Staniszewskiego, który historię zielonogórskiego żużla zna, jak mało kto. Starsi kibice przypomną sobie barw-ną postać „Poziomy”, młodsi być może po raz pierwszy przeczytają o nieco zapomnianym mistrzu świata, a wszyscy poznają pozasportowe losy byłego żużlowca. Z niecierpliwością czekam na książkę.
Cezary Konarski (dziennikarz „Gazety Lubuskiej”)

Z radością przyjąłem wiadomość o kolejnej żużlowej książce, która trafi do mojej kolekcji. Cieszę się tym bardziej, że dobrze znam Dawida Kujawę, m.in. z okresu mojej pracy w szwedzkich klubach żużlowych. To człowiek niezwykle skromny, który sięgnął po tytuł mistrza świata juniorów w angielskim Peterborough. W książce znalazły się nieznane dotąd wątki z życia Dawida, dane statystyczne oraz świetne zdjęcia wykonane przez topowych polskich fotoreporterów żużlowych. Polecam i zapraszam do lektury.
Piotr Żyto (były żużlowiec, obecnie menedżer Falubazu Zielona Góra)

Fundusze Europejskie dla rozwoju Lubuskiego.
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013.