jashlfkoetuoriudklsdlxfgskdlHm… Tytuł brzmi co najmniej dziwnie. Okładka? Może przerazić, bowiem widzimy na niej oko jakiegoś stwora. Czy chcemy ją przeczytać? Oczywiście!

Thomas Taylor, autor książki, ukazuje nam pewne miasteczko. Senne miasteczko… ale czy na pewno? Od zawsze działy się tu dziwne rzeczy – znikali ludzie, pojawiały się potwory – a właściwie jeden potwór od lat – Malamander. To właśnie on podobno porwał rodziców Violet - przyjaciółki głównego bohatera Herbiego, która zgłosiła się do niego po pomoc. A jakiej to pomocy może udzielić 12-letni sierota, który sam do końca nie wie kim jest? Herbiego Lemona znaleziono 12 lat temu w skrzyni z cytrynami. Teraz pracuje w Biurze Rzeczy Znalezionych w hotelu Grand Nautilus, który znajduje się w Widmowym Porcie. Razem z Violet rozpoczną niebezpieczną zabawę w detektywów. Nie zabraknie tu również szczypty magii, spektakularnych ucieczek, ogromnej siły przyjaźni i determinacji, a także wzruszeń i pojednań.

I choć pod koniec książki wątek Violet możemy uznać za zamknięty, o tyle o Herbim jeszcze dużo musimy się dowiedzieć. Na szczęście Malamander jest pierwszą częścią przygód młodych detektywów. Z niecierpliwością oczekujemy na ich kolejne perypetie.

Poleca: Marta Rutkowska

Książka dostępna w naszym e-katalogu

Fundusze Europejskie dla rozwoju Lubuskiego.
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013.