Książka ta jest zbiorem osiemdziesięciu historyjek z życia pewnego chłopca. Podobne zdarzenia przeżywa każde dziecko na podwórku…
„W gronie przyjaciół Mikołajka zawsze jest wesoło. Alcest ciągle je, Gotfryd daje kolegom swoje zabawki, żeby je do końca popsuli, a Euzebiusz lubi się bić, ale tylko z przyjaciółmi, bo jest nieśmiały”.
Które opowiadania Mikołajka nas najbardziej rozweseliły? Kasia uznała, że Mikołajek jest śmieszny sam w sobie i narysowała jego portret. Sandrze zabawne wydało się porządkowanie mieszkania w wykonaniu głównego bohatera, a Agacie budowanie zamku przez tatę Mikołajka i następstwa tej czynności. Ani – oswajanie sąsiada – pana Courteplaopie`a. Bartkowi z kolei kłótnia pana Blédour z ojcem Mikołajka, Paulinie – błądzenie w lesie obu mężczyzn i tytułowego bohatera.
Wszyscy DKK-owicze jednogłośnie uznali za bardzo zabawne powiedzonka Mikołajka: „no bo, co w końcu” czy „kurcze blade, to niesprawiedliwe”.
„Nowe przygody Mikołajka” to pozycja dla wszystkich. Dzieci zachwycać się będą przypadkami rówieśnika, nieco starsi przypomną sobie swoje dzieciństwo, a starsi śmiać się ze swoich literackich odpowiedników i zatęsknią do kolegów z dawnych lat. Przy tej lekturze możemy oderwać się od zabieganej rzeczywistości i powrócić do zapomnianych marzeń.
Które opowiadania Mikołajka nas najbardziej rozweseliły? Kasia uznała, że Mikołajek jest śmieszny sam w sobie i narysowała jego portret. Sandrze zabawne wydało się porządkowanie mieszkania w wykonaniu głównego bohatera, a Agacie budowanie zamku przez tatę Mikołajka i następstwa tej czynności. Ani – oswajanie sąsiada – pana Courteplaopie`a. Bartkowi z kolei kłótnia pana Blédour z ojcem Mikołajka, Paulinie – błądzenie w lesie obu mężczyzn i tytułowego bohatera.
Wszyscy DKK-owicze jednogłośnie uznali za bardzo zabawne powiedzonka Mikołajka: „no bo, co w końcu” czy „kurcze blade, to niesprawiedliwe”.
„Nowe przygody Mikołajka” to pozycja dla wszystkich. Dzieci zachwycać się będą przypadkami rówieśnika, nieco starsi przypomną sobie swoje dzieciństwo, a starsi śmiać się ze swoich literackich odpowiedników i zatęsknią do kolegów z dawnych lat. Przy tej lekturze możemy oderwać się od zabieganej rzeczywistości i powrócić do zapomnianych marzeń.
Izabela Zawistowska
bibliotekarz nadzorujący DKK przy F. 11
WiMBP im. Zielonej Górze