Co sprawia, że jesteśmy tacy a nie inni? Jakie czynniki kształtują naszą osobowość, to kim jesteśmy? Czy faktycznie możemy powiedzieć, że jesteśmy „kowalami własnego losu”? Lektura „Niewiedzy” przyniosła mi odpowiedzi na te i wiele innych pytań, co więcej - zmieniła postrzeganie niektórych kwestii.

„Niewiedza” Milana Kundery jest powieścią o powrocie, a raczej pytaniem o możliwość powrotu. Jest opowieścią o nostalgii, niezrozumieniu, o ludziach żyjących na emigracji, ludziach których losy dziwnie splatają się ze sobą. Główni bohaterowie, Irena i Josef, są czeskimi emigrantami politycznymi, którzy niezależnie od siebie postanawiają odwiedzić swój kraj rodzinny. Ich kraj jest już wolny, granice otwarte, ale czy chcą wracać? Praga nie spełnia oczekiwań Ireny
i Josefa, nie jest już tą Pragą z ich pamięci, czeska mowa brzmi jakoś obco, a ludzie? Ludzie zdają się w ogóle nie interesować ich życiem za granicą. Zdumiewa ich i rozczarowuje dziwna obcość dawnych znajomych i członków rodziny, którzy pozostali w kraju. Wielokrotnie autor przywołuje postać Ulissesa, który przez 20 lat tułaczki żył myślą o powrocie. Według Kundery tęsknota związana jest z niewiedzą – nie wiemy, co się dzieje z naszym utraconym światem. Ulisses po powrocie nie zostaje zapytany o swoje życie na wygnaniu. Podobnie czują się Irena i Josef, czekając na pytanie o swoje życie na obczyźnie - pytanie, które nigdy nie pada. Oboje nie czują się już u siebie, chcą wracać do krajów, które przez te 20 lat stały się ich domami. Dla Ireny jest to Paryż, dla Josefa Dania. Prawdziwe życie bohaterów toczy się już gdzie indziej. Świetnie oddaje te uczucia fragment, w którym bohater musi pogodzić się z faktem, iż nie zawiadomiono go o śmierci bliskiej osoby. Musi przyjąć prawdę, że nie wynikało to ze strachu przed cenzurą (wówczas już zniesioną), lecz z faktu iż przestał dla nich istnieć jako ktoś bliski, ktoś godny uwagi. Josef zdaje sobie wreszcie sprawę, że nie ma tutaj miejsca dla jego zmarłej żony: „(…) tutaj nie było żadnego śladu jej istnienia (…), nikt nie zająknął się ani słowem na jej temat (…) gdyby został tutaj, na zawsze by znikła.” Dla Ireny natomiast, nie do zaakceptowania jest fakt, że koleżanki „(…)brakiem zainteresowania tym, co przeżyła za granicą amputowały 20 lat jej życia. Teraz swym przesłuchaniem usiłują zszyć jej przeszłe życie z obecnym. Jakby amputowały jej przedramię i przyszyły dłoń bezpośrednio do łokcia(…).” Taka operacja jest dla niej nie do zniesienia. Bohaterowie nie chcą rezygnować z 20 lat życia, które przez ten czas określało ich byt i kształtowało osobowość.

Kundera pisze swoją książkę na emigracji we Francji, więc jej oryginalny tytuł brzmi: „L’Ignorance”. Etymologicznie ignorancja to brak wiedzy na jakiś ważny temat, niechęć lub obojętność wobec jej poznania. Z takiej oto niewiedzy, niechęci poznania przez znajomych przeszłości Ireny i Josefa, rodzi się wzajemne niezrozumienie i osłabienie łączących ich niegdyś więzi. Nie ma sensu ocenianie postępowania żadnej ze stron, czy szukanie winy wśród któregokolwiek z bohaterów. Każdy z nas żyje tu i teraz, a nie tym co poza nami, żyjemy własnym życiem i to określa naszą tożsamość. Zdaniem niemieckiego filozofa Heideggera egzystencja człowieka nie jest nigdy pochodną jego woli, czy przedmiotem wyboru, lecz stanowi narzucony mu sposób bycia. Pogląd ten znajduje świetne odzwierciedlenie w „Niewiedzy”. Kundera uświadamia nam, jak wiele aspektów naszego życia zależy od przypadku. W ogromnym stopniu nasza tożsamość kształtuje się poprzez przynależność do miejsca i osób, przynależność ta jest jednak niepewna i zależna od zbiegu okoliczności, z którym przecież nie możemy się w pełni identyfikować. Proza Kundery pokazuje jak iluzoryczne i relatywne jest to, co nazywamy „swoim domem”.

Tytuł powieści może być rozumiany na wiele sposobów. Niewiedzą odznaczali się Irena i Josef, nie zdając sobie sprawy, że wiodą życie, do którego scenariusz napisano bez ich udziału, życie którego nie zaplanowali sami, lecz które stało się wypadkową innych czynników. Dla mnie tytuł „Niewiedza” ma jeszcze jedno znaczenie: jest to zawoalowana prowokacja czytelnika do poznania istoty problemu emigracji, nostalgii, niezrozumienia, za pomocą głębokiej analizy psychologicznej bohaterów. Ich uczucia, w sposób bardziej sugestywny, obrazują nam wszystko, z czego mogliśmy dotąd nie zdawać sobie sprawy.

Niewiedza skonstruowana jest z małych rozdziałów, które momentami przypominają erudycyjne eseje. Każde słowo jest przemyślane i pojawia się we właściwym momencie. Bohaterowie, jak to u Kundery, dopieszczeni są w każdym szczególe, zarysowani w prosty i wyraźny sposób. Autor dociera do czytelnika wzbudzając w nim emocje, zmusza do zatrzymania i refleksji nad treścią. Kreśląc wyraziste i głębokie portrety psychologiczne swoich postaci sprawia, że współczujemy z nimi i lepiej rozumiemy ich wybory.

Kundera bardzo wyraźnie akcentuje w książce problem pamięci, która wymaga ciągłego treningu, aby dobrze funkcjonować. „(…)jeśli nie wywołuje się wspomnień, nie przywołuje się ich wciąż na nowo w przyjacielskich pogawędkach, odchodzą.” Dla emigranta odkrycie, że jego wspomnienia nie pokrywają się z rzeczywistością, lub co gorsze, odbiegają od wspomnień ludzi, z którymi dzielił ważne chwile w przeszłości, jest zdaniem Kundery, tym co najdotkliwiej uświadamia człowiekowi jego samotność. W rezultacie przecież, na to kim jesteśmy, wpływa nie tylko to co wiemy, lecz również brak wiedzy. Kundera w „Niewiedzy” pozwala czytelnikowi skąpać się w smutku, który przebija przez wszystkie karty powieści. Smutek ten najwyraźniej dociera do nas w akcie miłosnym pary obcych sobie ludzi, którzy przelotnie poznali się w młodości. Jest to smutek ciał, które pozornie mają ze sobą wiele wspólnego, połączony z czułością wobec obcej lecz podobnej istoty. Oboje są emigrantami z podobnym bagażem doświadczeń, z którym każde zmierzyło się na swój sposób. Okazuje się jednak, że ich wspomnienia są na tyle różne, na tyle nie przystające do każdego z osobna, iż nie pozwalają im być razem naprawdę. Są ze sobą jedynie poprzez swoją fizyczność „(…)poza uczuciami, seks jest pustynią, na której umiera się ze smutku(…)”.

Proza Milana Kundery jest jakością samą w sobie i „Niewiedza” nie stanowi wyjątku. Sprawy poruszane przez autora nigdy nie ocierają się o banał, a jego pisarstwo sprawia, że dostrzegamy świat taki, jaki jest naprawdę – skomplikowany i nieprzewidywalny, a nie taki, jakim chcielibyśmy go widzieć.

 

Anna Urbaniak

DKK przy Wypożyczalni Głównej i Obcojęzycznej

WiMBP w Zielonej Górze

Fundusze Europejskie dla rozwoju Lubuskiego.
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013.