Środa, godzina 17.30. Kolejne spotkanie i książka nie podobna do żadnej innej. Reakcja pierwsza – znudzenie, druga – zdziwienie i nareszcie – zaciekawienie. Tak mniej więcej wyglądał scenariusz czytania „Róży i wieprza”.

Dlaczego? Bo to nie jest lektura prosta. Pełna alegorii, metafor i symboliki tylko uważnemu czytelnikowi pozwala się zbliżyć do siebie, zrozumieć, polubić. Jest niewinna i wyzywająca zarazem. Ukazująca całą brzydotę i zło świata, a jednocześnie to, co w nim jest ważne i o co warto walczyć. Na tle średniowiecznej Antwerpii śledzimy (a raczej współodczuwamy) losy pewnej zagubionej dziewczynki, a później nastolatki. Rozalina nie ma lekkiego życia. Przeznaczenie (pod postacią elfów i aniołów) igra z jej uczuciami i niedojrzałością, z jej potrzebą uczucia. Rozalina radzi sobie jak może i w tej grze, w której kto inny rozdaje karty stara się utrzymać na powierzchni życia.

 

Książka mądra, tajemnicza i wciągająca. Książka dla nastolatka i osoby dojrzałej. Książka na szóstkę. I tak właśnie oceniona została przez naszych klubowiczów. A sama dyskusja? No cóż....

 

Zdradzę tylko jedno, to także książka, która skłania do rozmowy na ba.......rdzo różne , czasami drażliwe tematy.

 

19 czerwca kolejny tytuł. Tym razem na wesoło!

Zapraszamy!

Marzena Wańtuch
bibliotekarz nadzorujący DKK przy F. 9
WiMBP im. C. Norwida w Zielonej Górze

 

Fundusze Europejskie dla rozwoju Lubuskiego.
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013.