„Szkarłatny płatek i biały” Michela Fabera spowodował interesującą dyskusję na spotkaniu Klubu przy F.1 WiMBP w Zielonej Górze. Powieść określana jako wiktoriańska, na początku lektury była traktowana z dużym dystansem. Później wciągnęła. Historię młodocianej prostytutki i jej możnego protektora tylko pozornie można uznać za banalną. Książka jest kopalnią informacji na temat XIX-wiecznej Anglii, obyczajowości i mentalności mieszkańców, sposobu życia arystokracji, możliwości awansu społecznego, metod wychowania dzieci. Autor porusza też kwestie społeczne i religijne, odsłania żenujący poziom medycyny (w tym higieny i antykoncepcji). Część Klubowiczów raził dosadny i wulgarny język powieści. Nie wszystkim podobało się niejednoznaczne zakończenie (bohaterka odchodzi i nie wiadomo jak sobie dalej ułożyła życie). Reasumując, książka została oceniona jako dobra.

Na lipcowym spotkaniu zaplanowano dyskusję nad „Poczwarką” Doroty Terakowskiej.

Małgorzata Świrgał
bibliotekarz nadzorujący DKK przy F.1
WiMBP w Zielonej Górze