Zielona Góra położona jest w granicach historycznego Śląska. Z uwagi na wielowiekową przynależność miasta do tej Krainy szczególne zainteresowanie wśród czytelników wzbudzają książki o charakterze lokalnym, tzw. silesiaca. W Dziale Zbiorów Specjalnych Biblioteki przechowywane są niezwykle cenne XVII i XVIII – wieczne prace historiograficzne niemieckich dziejopisów ukazujące losy Śląska od czasów najdawniejszych do współczesnych ich autorom. Najstarsza z zachowanych książek to doniosłe dzieło rodowitego Ślązaka Joachima Cureusa (1532-1573) pt. Cronica Des Hertzogthumbs Ober- vnd Nieder Schlesien (Eissleben, 1601). Autor, ceniony lekarz i humanista, podjął się pionierskiej pracy - spisał ważne wydarzenia lokalne i opracował obszerną kronikę Śląska. Przygotowując się do pracy dziejopisarskiej odbył wiele podróży do miast i bibliotek kościelnych na Śląsku. Dzięki zebranym dokumentom na kartach woluminu zawarł niemało informacji dotyczących m.in. życia i panowania władców Krainy. Cureus narrację swą rozpoczyna od zaprezentowania perły śląskiej dynastii – św. Jadwigi, żony Henryka Brodatego, kreśląc jej zaszczytne pochodzenie i odnotowując koligacje rodzinne. Równie kunsztownie i zajmująco przybliża postaci Henryka II Błogosławionego, księcia na Śląsku, Henryka IV, zwanego Pobożnym, księcia wrocławskiego, a także książąt świdnickich, głogowskich i legnickich.
Dzieło przetłumaczone z łaciny na język niemiecki przez żagańskiego burmistrza Henryka Rätela, okazało się tendencyjne i w wielu przypadkach pozbawione było obiektywnego spojrzenia na losy kraju. Większość poruszanych w nim kwestii zaprzeczała przyjaznym Polsce i Polakom stosunkom. Pomimo, iż Cureus w sposób emocjonalny popierał prastarą niemieckość Śląska i całkowicie odrzucał jej polski rodowód i tak nie uwolnił się od zarzutów niektórych niemieckich historiografów, którzy zarzucali mu nadmierne eksponowanie polskich wątków.
Kodeks opublikowany w formie trzech współoprawnych części stanowi zajmującą kompilację historyczno-geograficzną. Najstarsza kronika Śląska została wydana z dobrym smakiem typograficznym i dodatkowo wyposażona w drzeworytowy widok Wrocławia oraz wieńczący pracę znak oficyny drukarskiej. Tekst został uzupełniony w niepowtarzalny walor, mianowicie uzupełnia go szereg kart zapełnionych odręcznym pismem, co czyni książkę różną od pozostałych egzemplarzy edycji.
W grupie śląskich starodruków Biblioteki odnotowano także dzieło Rervm Silesiacarvm Et Vicinarvm Gentivm ... (Lipsk, 1606). Według danych uzyskanych z karty tytułowej książki wynika, że jej tekst stanowi czwartą część większego dzieła. Porównując warsztat typograficzny obu omawianych prac można snuć przypuszczenia że tworzą one całość. Niestety, jak dotąd, supozycja ta pozostaje w kręgu kwestii niewyjaśnionych.
Kolejne stulecia po Cureusie przyniosły dalszy wzrost zainteresowania historiografią. Atrakcyjność tematu podjętego przez śląskiego dziejopisa przysporzyła mu wielu kontynuatorów. Spisane ponad 400 lat temu dzieło dla kolejnych pokoleń badaczy i czytelników przedstawia wartość ponadczasową.

Fundusze Europejskie dla rozwoju Lubuskiego.
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013.