Afganistan po obaleniu Talibów. Amerykańska fryzjerka wyrusza wraz z organizacją pozarządową do Kabulu z pomocą humanitarną. Okazuje się, że jej zdolności fryzjerskie są bardzo przydatne w kraju trapionym zamieszkami i wojnami. Ludzie z Zachodu, żyjący w Afganistanie z powodów zawodowych, desperacko pragnęli się ostrzyc i dobrze wyglądać. Główna bohaterka i jej umiejętności były dla nich jak powiew świeżego wiatru. Wkrótce okazało się, iż nie tylko im Debbie może pomóc. Jej zdolności fryzjerskie i organizacyjne oraz chęć niesienia pomocy przyczyniły się do powstania w Kabulu szkoły piękności dla tamtejszych kobiet, których długoletnia tradycja prowadzenia salonów piękności została niemal całkowicie zniszczona przez Talibów. Poprzez to szkolenie Afgańskie kobiety mogły pracować w zawodzie fryzjerki i kosmetyczki, jednym z niewielu w tej kulturze sposobów zarobkowania dostępnych kobietom.
Poprzez zajęcia z kobietami i magiczne miejsce jakim okazał się Afganistan, Debbie zawarła kilka przyjaźni na całe życie, a także pomogła odnaleźć nowy sens życia swoim uczennicom – zdominowanych przez ortodoksyjnych mężów Afgankom.
Książkę o kobietach żyjących w Afganistanie polecamy nie tylko kobietom, ale wszystkim tym, którzy chcieliby bliżej poznać kulturę tego pięknego i zarazem niebezpiecznego kraju.
Na październik zaplanowałyśmy dyskusję o książce K. Zychli pt. „Tajemnica Magdaleny”.