Marcowe spotkanie klubowiczek i dyskusja nad książką „Piąte dziecko”…
Życie jednak pisze swój scenariusz, nie zawsze zgodny z naszymi marzeniami i założeniami. Nie istnieje kraina cudownego życia, choć jesteśmy przekonani, że to właśnie my ją stworzymy. Tak było i w przypadku Hariett i Dawida. Postanawiają mieć dużą rodzinę, gdyż uważają, że jest ona podstawą szczęśliwego życia. Kupują duży dom i w ciągu sześciu lat mają czworo dzieci. Chcą prowadzić bardzo rodzinne życie. Często i długo goszczą swych krewnych. Pojawia się piąte dziecko, które jest „inne”. Rozpoczyna się gehenna. Dotyka ich niezawinione cierpienie, które może stać się udziałem każdej szczęśliwej rodziny. Syn wymaga dużego zaangażowania i miłości. Matka nie poddaje się i cały swój czas poświęca Benowi kosztem pozostałych. Syn jest agresywny i nieobliczalny. Rodzina coraz rzadziej i mniej licznie przyjeżdża w odwiedziny. Rodzeństwo boi się brata i nie potrafi go pokochać. Ojciec coraz później wraca do domu. Tragizm matki polega na tym „że w rezultacie pozostaje sama, gdyż pozostałe dzieci zamieszkały u rodziny”. Wie jednak, że nie może aczej postąpić, Dawid stwierdza, że właściwie nie ma wcale dzieci, a Hariett ma jedno.
Książka Doris Lessing została nagrodzona w 2007 r. Nagrodą Nobla. Jest smutna i tajemnicza. Skłania do refleksji nad życiem.

Karolina Harciarek
DKK Nowe Miasteczko

Fundusze Europejskie dla rozwoju Lubuskiego.
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013.