Jak ślepa może być miłość? Okazuje się, że bardzo. Nie rozumiem postępowanie bohaterki. Dorosła, wykształcona kobieta, w dodatku Europejka poświęca wszystko dla człowieka, którego kocha, ale z zupełnie "innego świata". Wie co ją czeka, a jednak wybiera życie w Kenii. Jest jej ciężko, nie może liczyć na pomoc męża, który zupełnie jej nie rozumie, a wszystko dlatego, że dzieli ich kulturowa przepaść. Nie rozumie Corinne też teściowa, chociaż bardzo stara się jej pomagać.
Czytając tę książkę powinniśmy raczej rozpatrywać ją w kategorii ostrzeżenia dla ludzi, którzy pomimo barier kulturowych chcą być razem. Takie związki rzadko się udają, a przykładem może być Coriinne i Lketinga.
Bohaterka sama wybrała taką trudną miłość. Myślę, że najpiękniejsze w tej miłości to narodziny jej córki -Napirai.
Weronika Szymczak
DKK w Maszewie

Fundusze Europejskie dla rozwoju Lubuskiego.
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013.