Książka Anne Provoost Róża i Wieprz jest dla mnie książką dziwną. Opisane w niej wydarzenia dzieją się w nieokreślonyn dla mnie czasie i przestrzeni.
Bohaterka Rosalinda – będąca jednocześnie narratorką powieści, urodziła się i mieszkała we Flandrii pełnej bagien, duchów, błędnych ogników. Jej codzienne życie pełne jest elfów i aniołów, które tworzą wrogie obozy.
„Dziewczynka ze szkła” – najmłodsza córka w rodzinie urodziła się jako bardzo brzydkie, kalekie dziecko. Rodzice obawiali się, że umrze bardzo szybko. Okazało się jednak, że mimo początkowej słabości i brzydoty wyrosła na piękną dziewczynę, stając obiektem pożądania wielu mężczyzn. Była molestowana seksualnie przez mężów swoich sióstr Tirasa i Otakara. W międzyczasie, z miłości do swojego ojca, postanawia wypełnić za niego zobowiązanie wobec Tyberta z Orgem, stając się dla dalekiego potwora na początku służącą, a potem towarzyszką i przyjaciółką. W wyniku swoich seksualnych doświadczeń stała się brzemienna – rodzi w domu podwójne dziecko z jednym sercem (dzisiejsze bliźnięta syjamskie) zostawia je siostrom i wyrusza do tęskniącego za nią Tyberta.
Rosalinda jawi nam się jako osoba stale rozdarta między uczuciami i powinnościami w stosunku do ojca, do sióstr, do Tyberta, żadna z podjętych przez nią decyzji nie daje jej satysfakcji. Jest wciąż zagubiona i niepewna, a swoją urodę odbiera jako karę nie atut. Marzy o brzydocie, która pozwoliłaby jej żyć w ukryciu.
W powieści przewija się mnóstwo elementów baśniowych - czarodziejskie lustro, w którym Rozalinda oglądała ojca wędrującego po dalekim świecie, cudowny różany krzew, guziec uosabiający seksualne pożądanie, „uczłowieczone” elfy i anioły, wędrujące duchy zmarłych, Tybert – „Bestia”. Mimo baśniowości książka jest w pewnym stopniu odzwierciedleniem wątpliwości współczesnego człowieka – zastanawiającego się nad sensem istnienia i podejmowania decyzji zgodnych ze swoim sumieniem, jednocześnie nawiązuje do seksualności życia ludzkiego, nie dając jednak prostych odpowiedzi, jak żyć, by być szczęśliwym.
Książkę polecam tym, którzy kochają literaturę fantazy. Baśniowy świat wypełniony aniołami, elfami, pozwoli choć na chwilę oderwać się od problemów życia codziennego.

 

Pogadzińska Żaneta, lat 17
DKK w Żaganiu

Fundusze Europejskie dla rozwoju Lubuskiego.
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013.