„Poruszająca kombinacja dramatu, melodramatu, tragedii, komedii, snów, marzeń, przeszłości i teraźniejszości...” (wydawca)
Książka zdecydowanie warta przeczytania . Jednak zdaniem naszych klubowiczek na pewno nie należy do lektur , które czyta się jednym tchem. To opowieść o tym, jak cienka jest linia, która oddziela dobroć i świętość od perwersji i moralnego upadku.