30 sierpnia 2010 mawialiśmy książkę Doroty Terakowskiej „Ono”. Wszystkie panie doszły do wniosku, że nie bardzo rozumiemy treść tej pozycji, chyba już jesteśmy w takim wieku, że to do nas nie przemawia.
Historia młodziutkiej Ewy, która wchodzi zbyt gwałtownie w bardzo dorosłe życie, nie mająca oparcia w swojej najbliższej rodzinie.Ma także telewizyjną wiedzę o świecie, o życiu, nawet o pracy i zabawie. Ciągle marzy o wyrwaniu się z małego miasteczka, w ktorym mieszka. Myśli,że jak koleżanka z supermarketu wyjechała do wielkiego miasta i nie wraca, to już zdarzyło się jej coś „ekstra” w życiu, to może i mnie się to przydarzy, więc trzeba szukać możliwości wyjazdu. Zdawało się Ewie, że dyskoteka to doskonałe miejsce do pokazania swoich „warunków” i spełnienie swoich marzeń. Niestety pomyliła się i rezultatem pewnego zdarzenia Ewa zachodzi w ciążę.”Problem” omawia z matką, która ogarnięta „Preslejomanią”i zmianami lat 90-tych,także nie bardzo radzi sobie w życiu rodzinnym, nie dba o męża i dzieci,chce tylko jego wygranych w teleturniejach, aby ukończyć dom, żyje tylko pozornie. Krytykuje postępowanie córki, namawia na aborcję, oddaje ciężko uzbierane pieniądze ( gromadzone na wyjazd zagraniczny).Jednak Ewa nie od razu decyduje się usunąć niechcianą ciążę. Wędruje po kraju w poszukiwaniu domniemanego ojca dziecka.Opowiada Mu o widzianym swoimi oczami świecie, tłumaczy Mu go, czy raczej usprawiedliwia postępowanie ludzi.Podoba jej się tylko przyroda i mijane krajobrazy, chce aby Ono przyszło na świat w „ładnym miejscu”i wśród dobrych ludzi.
Zakończenie powieści jest dość zaskakujące, same nie wiemy w końcu co się stało z Nim...

Regina Wygiera

1192 

Fundusze Europejskie dla rozwoju Lubuskiego.
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013.