We wrześniu osiem jasieńskich klubowiczek ,,łamało” sobie głowę na czym polega ,,to coś” co na pewno jest w powieści Amosa Oza ,, Poznać kobietę”, którą wybraliśmy na pierwszą powakacyjną lekturę. Mimo, że żadna z nas nie powiedziała wprost ,że książka ją oczarowała, pochłonęła, czy choćby spodobała się bez zastrzeżeń, jednak nie zaprzeczyłyśmy, że jest intrygująca i mimowolnie wciąga, obiecując rozwiązanie zagadek i niedomówień , których nie brakuje już od pierwszych stron powieści. Amos Oz jest pisarzem, który stawia przed czytelnikiem wyzwania, wprowadza tajemnicze elementy, których rozwiązań na próżno szukać w tekście , należy je sobie wyjaśnić w oparciu o własne doświadczenie i intuicję. Właściwie każda z nas inaczej interpretowała opowiedzianą historię, co jest świetnym punktem wyjściowym do dyskusji, z tego względu polecam tę pozycję dla DKK. Gdybyśmy chciały określić powieść jednym słowem, to najbardziej adekwatnym byłoby – dziwna, bo tacy byli jej bohaterowie, ich losy i wzajemne relacje.