,,Terrorysta” John’a Updike’a, to kolejna książka omawiana w dniu 07.10.2010r, na spotkaniu DKK, w Miejskiej Bibliotece Publicznej we Wschowie. Opowiada historię młodego chłopaka Ahmada Mulloy’a, syna Irlandki i Egipcjanina, który po trzech latach porzuca dziecko i jego matkę.
Ahmad, szukając korzeni ojca, zwraca się ku islamowi. Staje się marionetką w rękach swojego imama. Jest pod silnym wpływem Koranu. Ożywiany muzułmańskim fanatyzmem dąży do spektakularnego uderzenia w znienawidzonego wroga -Amerykę. Pracując dla libańskiej rodziny, dołącza do ludzi planujących atak terrorystyczny. Przez udział w nim, chce udowodnić swe oddanie Allachowi.
Na pierwszy rzut oka, książka wydaje się ciekawa, jednak znajdujące się w niej opisy, są stanowczo za długie. W efekcie czytelnicy otrzymują porcję nudnego socjo-wykładu. Całość sprawia wrażenie układanki, nie całkiem dopasowanej. Oprócz wątku przyszłego terrorysty, pojawia się również historia romansu matki Ahmada z jego szkolnym psychologiem Jack’em Levy’m, okraszona dość odważnymi scenami erotycznymi, co według mnie gryzie się z główną fabułą powieści.
Osobiście uważam , że książka jest przereklamowana z powodu nazwiska autora. Spodziewałam się mocnych wrażeń, a znalazłam ,,tanią” sensacje. Klubowicze podzielają moją opinię. Książka przeznaczona jest raczej dla czytelników dorosłych
Ahmad, szukając korzeni ojca, zwraca się ku islamowi. Staje się marionetką w rękach swojego imama. Jest pod silnym wpływem Koranu. Ożywiany muzułmańskim fanatyzmem dąży do spektakularnego uderzenia w znienawidzonego wroga -Amerykę. Pracując dla libańskiej rodziny, dołącza do ludzi planujących atak terrorystyczny. Przez udział w nim, chce udowodnić swe oddanie Allachowi.
Na pierwszy rzut oka, książka wydaje się ciekawa, jednak znajdujące się w niej opisy, są stanowczo za długie. W efekcie czytelnicy otrzymują porcję nudnego socjo-wykładu. Całość sprawia wrażenie układanki, nie całkiem dopasowanej. Oprócz wątku przyszłego terrorysty, pojawia się również historia romansu matki Ahmada z jego szkolnym psychologiem Jack’em Levy’m, okraszona dość odważnymi scenami erotycznymi, co według mnie gryzie się z główną fabułą powieści.
Osobiście uważam , że książka jest przereklamowana z powodu nazwiska autora. Spodziewałam się mocnych wrażeń, a znalazłam ,,tanią” sensacje. Klubowicze podzielają moją opinię. Książka przeznaczona jest raczej dla czytelników dorosłych