Amor Korzonek mieszka z rodzicami, parą roztargnionych naukowców, w maleńkim mieszkaniu w bloku na warszawskim osiedlu.
Kiedy nadarza im się okazja przeprowadzki do domu poza miastem, rodzina Korzonków nie waha się ani chwili. I wtedy zaczynają się mnożyć niezwykłe wydarzenia: złodzieje kradną dziwny fortepian po prababci, tani domek okazuje się luksusową rezydencją, podobno nawiedzoną przez duchy, wreszcie Amor słyszy tajemniczy głos mówiący, że właśnie on ma uratować świat.
Okazuje się, że willę zamieszkują dwa niewidzialne smoki: Pływalec
i Wiltor. Pływalec chce zniszczyć świat bajek i fantazji, a Wiltor usiłuje temu zapobiec. Do unieszkodliwienia Pływalca niezbędny jest zaginiony fortepian.
Na szczęście Amorowi we wszystkich przygodach pomagają: bardzo sprytna jedenastoletnia Kunegunda, jego przyjaciel Jacek, a także wujek Władek-policjant.
Amor z ulicy Rozkosznej to pełna humoru, tajemnic i nieoczekiwanych
zwrotów akcji powieść przygodowa dla młodych nastolatków, pokazująca jak ważna jest odwaga, wyobraźnia, samodzielność a także otwartość, bo jak się okazuje zaprzyjaźnić się można też ze smokiem.
Ta książka jest naprawdę fascynująca, czytając ją można zapomnieć o otaczającym nas świecie. Szczególnie podobało mi się w niej to, że tytułowy bohater odkrywa prawdziwą przyjaźń i przeżywa wiele przygód, nawet niebezpiecznych. Któż z nas nie chciałby czasem postawić się w roli bohatera i uratować świat? Amor i ja wspólnie przeżyliśmy naprawdę warte polecenia przygody.