Powieść Jany Frey pt:. „W ciemności” przeczytałam jednym tchem. Bohaterką jest piętnastoletnia Leonia, pełna radości nastolatka. Jednak los przygotował jej bolesną niespodziankę. W czasie wypadku samochodowego traci wzrok, od tej pory otaczający ją świat nagle znika, a pojawia się ciemność. Na początku trudno było się jej pogodzić ze swoim losem, były momenty kiedy pojawiały się myśli samobójcze. Odtrąciła od siebie najbliższą przyjaciółkę, Katie, ponieważ uważała, że jest przy niej tylko ze względu na współczucie. Praktycznie odizolowała się również od najbliższej rodziny. Trwało to do momentu, kiedy brat poznał dziewczynę i przyprowadził ją do niej. Na początku Leonia była wzburzona. Gdy Poly przyniosła jej kotka, który tak jak ona był niewidomy nastał dla niej czas, kiedy zaczęła pozytywnie odbierać intencje innych osób. Stwierdziła iż pomimo tego, że jest niewidoma ludzie wokół niej są życzliwi i chcą jej pomóc. Życie trwa nadal i trzeba cieszyć się każdym dniem.
Książka bardzo mi się podobała, polecam ją wszystkim. Jest w pewnym sensie wskazówką na życie dla osób, które znajdują się w traumatycznym położeniu. Przecież zawsze znajdzie się ktoś, kto pierwszy wyciągnie pomocną dłoń.