„Gra w trzy karty” to pasjonująca książka autorstwa Krzysztofa Petka z kategorii sensacyjno-przygodowych dla młodzieży z serii gra. Opowiada o nastoletnim chłopaku – Pawle, który po bolesnym uderzeniu w głowę doznał amnezji. Chłopak ten już w pierwszym rozdziale musiał uciekać z bunkra wspólnie z ładną, czarnowłosą Anią, ukraść zepsutą kartę telefoniczną, pobić człowieka, a nawet iść bez odzienia przez cztery godziny z nieprzytomną dziewczyną na plecach przez ośnieżony las. To nie jest jednak koniec jego kłopotów, gdyż powracające wspomnienia wcale nie są różowe, a dramatyczna teraźniejszość jeszcze bardziej splata losy bohaterów. Paweł deklaruje uwolnić matkę Ani, jednocześnie szukając odpowiedzi na nurtujące go pytania. Rozpoczyna się walka z czasem. Profesorek chce uwolnić śmiertelny wirus, a następnie odsprzedać formułę szczepionki opracowaną przez porwanych naukowców, wśród których znajduje się mama dziewczyny. Paweł i Anka jednakże nie działają samotnie, wspomagają ich ciotka Zofia, reporter Petek a także policjanci. Wspólny wysiłek się opłacił, a dobro zwyciężyło. Paweł choć nie naprawił błędów przeszłości to dostał szansę rozpoczęcia nowego życia. Opowiadanie jest bogate w akcje i humor z odrobiną science-fiction. Serdecznie polecam tę pozycję, gdyż porusza ona problemy takie jak: maltretowanie w rodzinie, działalność zorganizowanych grup przestępczych, alkoholizm, odrzucenie w rodzinie, rozboje, brak akceptacji przez rówieśników. Książka ta rzuca nowe światło na te sprawy, powoduje nasunięcie się nowych pytań, refleksji nad swoimi poglądami i opiniami. Pomaga zrozumieć, że nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko ci którzy mieli mniej lub więcej szczęścia, bo wychowywali się tu, a nie gdzie indziej, spotkali innych ludzi, inne społeczeństwo, mieli innych rodziców. Książka pozwala uświadomić sobie, że ludzie dzięki szczęśliwemu biegowi zdarzeń i za sprawą uczynnych ludzi mogą stać się lepsi. Myślę, że „Gra w trzy karty” na bogate słownictwo, choć czasami pisana jest językiem podwórkowym. Jest to lektura bardzo wciągająca. Gorąco polecam ją każdemu – zarówno początkującym czytelnikom jak i pożeraczom książek. Warto się z nią zapoznać.


Sporządziła
Aleksandra Brzostowska
DKK Babimost

295

Fundusze Europejskie dla rozwoju Lubuskiego.
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013.