Na pierwszym spotkaniu elementem obowiązkowym było powitanie wszystkich ze wszystkimi , po którym mamy poobijane trochę kolana, uszy nawet zaróżowione i coś nas w plecach strzyka, a nosy Nas swędzą ruszyliśmy na wielką przygodę z Ciocią Jadzią!
Ta Wielka Deszczowa Chmura, uczyła jak grać, aby nie przegrać i stwierdziliśmy wszyscy, że to dopiero sztuka, gdyż trzeba pokonać samego siebie! Ważne są wygrane to wiemy i nie wypieramy się tego , że najmilej jest krzyczeć: HURAAAA!, ale… wiemy również, że nie od razu osiągamy szczyty. Pamiętamy nasze pierwsze koślawe literki, trudy dodawania nawet tego 2+2, czyli najprostszego, a dzieciaki zaprawione w tańcu wiedzą ile potu trzeba wylać, aby zatańczyć cza-czę!
Tak Drodzy Zainteresowani! Nasi DKK-owcy tańczą nawet bardziej skomplikowane tańce, ale nie czas na opis ich zdolności, tylko na relację Jadziową!
Wyczytaliśmy receptę na sukces! Oto ona:
1. Nie tracić głowy!
2. Nie niecierpliwić się!
3. Nie spieszyć się!
4. Być skupionym i uważnym!
5. Przemyśleć dokładnie każdy ruch!
6. i dalej: nie zerkać na ekran telewizora, nie recytować w myślach wierszyków, nie śpiewać pod nosem piosenek, nie zagadywać, nie opowiadać o tym co się wydarzyło… oraz nie dłubać w nosie i myśleć o niebieskich migdałach!
Oto nasza recepta na WYGRANĄ, czyli chwile bez kwaśnych minek, złości, krzyków, obrażania się, złego humorku, przykrości wszelkiej i nawet łez po kątach.
Rozbieraliśmy się także z mokrych ciuchów i zakładaliśmy te ,które Cioci Jadzi dała Mama! – oczywiście na niby, niech nikt się nie martwi o Nas i o to, że łataliśmy po przylepskiej bibliotece w gatkach! Zadanie te trochę trudne, bo ciuchy maławe…
Na koniec iskierka dla wszystkich, którzy lubią przegrywać i dla tych których trzeba było namawiać do tego lubienia!
Do przeczytania o Nas!
Całusy przesyła Pani Magda z uczniami kl. I a i b!
P.S.
Zapomnieliśmy znów dodać , że machają do Was również dwie Super Babki, czyli Pani Małgosia Olszewska oraz Renata Przyborowska, Panie Wychowawczynie.
Ta Wielka Deszczowa Chmura, uczyła jak grać, aby nie przegrać i stwierdziliśmy wszyscy, że to dopiero sztuka, gdyż trzeba pokonać samego siebie! Ważne są wygrane to wiemy i nie wypieramy się tego , że najmilej jest krzyczeć: HURAAAA!, ale… wiemy również, że nie od razu osiągamy szczyty. Pamiętamy nasze pierwsze koślawe literki, trudy dodawania nawet tego 2+2, czyli najprostszego, a dzieciaki zaprawione w tańcu wiedzą ile potu trzeba wylać, aby zatańczyć cza-czę!
Tak Drodzy Zainteresowani! Nasi DKK-owcy tańczą nawet bardziej skomplikowane tańce, ale nie czas na opis ich zdolności, tylko na relację Jadziową!
Wyczytaliśmy receptę na sukces! Oto ona:
1. Nie tracić głowy!
2. Nie niecierpliwić się!
3. Nie spieszyć się!
4. Być skupionym i uważnym!
5. Przemyśleć dokładnie każdy ruch!
6. i dalej: nie zerkać na ekran telewizora, nie recytować w myślach wierszyków, nie śpiewać pod nosem piosenek, nie zagadywać, nie opowiadać o tym co się wydarzyło… oraz nie dłubać w nosie i myśleć o niebieskich migdałach!
Oto nasza recepta na WYGRANĄ, czyli chwile bez kwaśnych minek, złości, krzyków, obrażania się, złego humorku, przykrości wszelkiej i nawet łez po kątach.
Rozbieraliśmy się także z mokrych ciuchów i zakładaliśmy te ,które Cioci Jadzi dała Mama! – oczywiście na niby, niech nikt się nie martwi o Nas i o to, że łataliśmy po przylepskiej bibliotece w gatkach! Zadanie te trochę trudne, bo ciuchy maławe…
Na koniec iskierka dla wszystkich, którzy lubią przegrywać i dla tych których trzeba było namawiać do tego lubienia!
Do przeczytania o Nas!
Całusy przesyła Pani Magda z uczniami kl. I a i b!
P.S.
Zapomnieliśmy znów dodać , że machają do Was również dwie Super Babki, czyli Pani Małgosia Olszewska oraz Renata Przyborowska, Panie Wychowawczynie.