Przed Nami najpiękniejsze ze świąt: Boże Narodzenie.

W gronie najbliższych usiądziemy do Wigilii, a wśród licznych ozdób najpiękniejsza będzie choinka
i to nie ważne czy malutka czy duża, z lampeczkami z bombkami czy bez,
najpiękniejsza bo specjalnie wystrojona przez Nas!
Cóż Ciocia Jadzia – czy będzie sama na Święta? Na pewno nie! Przecież ma rodzinę: brata z żoną i ulubioną bratanicę, z którą przezywa tyle miłych chwil i z którą są prawie nierozłączne!
Zrobiliśmy dla Niej choinkę, ale nie zgadniecie jaką! Pomyślcie trochę – może zgadniecie…
To wspaniała choinka, na której zawisły przeróżne ozdoby: bombki błyszczące, łańcuchy złote, cukierki, jabłuszka, a wszystko rozświetliły świeczki. Zawitały na niej anioły i pajacyk, co nóżką fika. Zleciały się ptaki i kukułeczki, bo czekało na nie gniazdko.
Pajacyk fiknął nóżką, a gdzie niegdzie zaświecił rogalik kręty niczym księżyc i zawisły piernikowe serduszka…
Choinka nasza pod dyktando Ludwika Jerzego Kerna, gdybyście chcieli spróbować sami – oto tekst:

 

1375 

A oto nasza choinka i prezenty pod nią, zdradzamy co jest w dwóch paczuszkach:
1. w jednej super kiecka i podkolanówki i pasek ( może wreszcie będzie dobry na Ciocię Jadzię!),
2. a w drugiej kreacja sylwestrowa i wreszcie słoń do zawieszenia na łańcuszku, a nie widniejący na gaciach wystających spod za małej spódnicy.
No cóż tak to jest jak się jest podobnym do gradowej chmury - wielkością!
Teraz jak się Ciotka Jadzia odstrzeli, to oczy zbledną co niektórym na osiedlu!

 1374

Fundusze Europejskie dla rozwoju Lubuskiego.
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013.