We wrześniu 2012 r. spotkaliśmy się w klubie DKK dla dzieci w Osiecznicy, aby porozmawiać o książce Liliany Bardijewskiej „Bajka o kapciuszku”.

Historia opowiada o pewnym kapciuszku, który nie miał pary. Pasował jak ulał do nóżki królewny, ale co z tego, skoro był sam jeden. Jakie szczęście, że dobiegł go głos staruszki, która dała mu ż(sz)ycie. Podpowiedziała ona, że musi znaleźć swój początek, by stać się szczęśliwym. Kapciuszek wyrusza więc w drogę. W czasie wędrówki pomaga raniuszkowi wysiadywać pięć nakrapianych jajeczek (staje się ciepłym i przytulnym gniazdkiem) oraz chomikowi zbierać zapasy na zimę. Czas mijał, a kapciuszek wciąż nie wiedział, gdzie może znaleźć ów początek…

Kapciuszek, który pomaga zwierzątkom, stwierdza ze smutkiem: „Nie ma wdzięczności w tej bajce”, a kiedy spotyka zimową porą marznącego boćka dodaje: „Dziwne. Każdy w tej bajce myśli tylko o sobie, a ty o sobie zapomniałeś”. Uwypuklenie dobroci i szlachetności kapciuszka kontrastuje tu z egoizmem raniuszka i chomika. Na szczęście do czasu! Okazuje się bowiem, że wdzięczność nie może być zadaniem czy odpłatą. Jest raczej aktem dobrej woli i pojawia się w najmniej oczekiwanym momencie. Historia uczy też, by mieć wiarę w człowieka i dobroć.

Jest to bajka o tym, że wszystko dobre, co się dobrze kończy i nie wszystko złe, co się źle zaczyna.
Autorka odwołała się do znanej bajki o Kopciuszku i jego pantofelku, co pozwoliło na stworzenie całkiem nowej, interesującej historii.

Dzieciom bardzo podobała się ta opowieść o kapciuszku.

Moderator DKK w Osiecznicy
Barbara Przeździęk
  

Fundusze Europejskie dla rozwoju Lubuskiego.
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013.