Pod koniec listopada cztaliśmy książkę A. Onichimowskiej "Samotne wyspy i Storczyk". Opowiada ona o chłopaku ,który sam musi sobie radzić wchodząc w dorosłość , ponieważ jego rodzice rozwiedli się , mieszka z matką, która nie interesuje się nim.Poznaje dziewczynę w której się zakochuje i pragnie walczyć o swoje uczucie. Ma też przyjaciół którzy są z nim na dobre i na złe , wspierają go i mu pomagają. Stwierdziliśmy więc, że dobrze jest mieć takich przyjaciół, chociaz teraz trudno jest znależć takiego, któremu można by zaufać.Młodzi ludzie umieją teraz dotrzymywać tajemnic i być lojalnymi wobec siebie, ale trzymając sie w swojej grupie. Każdy powinien jednak mieć taką osobę na której może polegać.