„Nasienie zła” Joanne Harris nie zachwyciło nas. Nieliczni nasi uczestnicy DKK doczytali książkę do końca. Powodem był gatunek literacki z pogranicza grozy i horroru. Autorka stworzyła mroczny nastrój tajemniczości i grozy, pokazała różne odcienie miłości, oddania i obsesji. Miłość o różnym zabarwieniu emocjonalnym, miłość chora , zaborcza, nieszczęśliwa - prowadząca wręcz do samobójczej śmierci. „Obsesja, przerażenie, krew” – słowa te powtarzane są w powieści do znudzenia. W ostatnim czasie motyw grozy i horroru pojawia się bardzo często w literaturze i filmie. Nie przepadamy za taką tematyką. Innym osobom natomiast podobał się język literacki, jakim posługiwała się autorka, bardzo bogaty i wyrazisty( zdaniem innych za bardzo „kwiecisty”), uwielbienie dla sztuki, w tym wypadku malarstwa. Bohaterowie powieści, która prowadzona jest dwuwątkowo naprzemiennie w czasach tuż po II wojnie światowej oraz współcześnie np. rudowłosa Rosemary - eteryczna i zjawiskowo piękna dziewczyna, w której zakochują się dwaj przyjaciele, Alice - utalentowana malarka o bogatym wnętrzu, Joe - współczesny muzyk nie stroniący od narkotyków, Ginny – rudowłosa dziewczyna o lawendowo – eterycznym uroku( zdawałoby się bliską krewną Rosemary), z ich niewiarygodnie przeplatającymi się losami mogą zadowolić czytelnika. Kogoś, kto lubi literaturę o tematyce wampirycznej pełnej tajemniczości i grozy. Za ponadczasowe przesłanie powieści uznaliśmy cytat: „Nie umarł ten, kto żyje w czyjejś pamięci”.
Krystyna Kalisz

Fundusze Europejskie dla rozwoju Lubuskiego.
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013.