27 czerwca spotkaliśmy się u Pani Wioletty, naszej klubowiczki , w ogrodzie. Otoczenie zachwyciło nas, co nie można powiedzieć o książce, którą ostatnio czytaliśmy.
Język jakim posługuje się Alan Hollinghurst jest pod względem literackim bardzo bogaty, pełen zawiłości, długich zdań i szerokich opisów. Saga dwóch rodzin napisana z dużym rozmachem
na przestrzeni kilkudziesięciu lat, w tle ze zmieniającą się historią Anglii, nie zainteresowała nas
na tyle, aby przeczytać książkę do końca (ponad 600 stron). Tylko dwie osoby poznały całość. Akcja bez akcji, wielość postaci, czy też duże przeskoki czasowe, utrudniały nam odnalezienie
się w opisywanej fabule. Wiele z nas uznało, że nie jest miłośnikiem tego typu literatury. Chociaż
dla porównania przeczytalibyśmy inną książkę tego autora.
 

122 123 

Fundusze Europejskie dla rozwoju Lubuskiego.
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013.