Kolejne spotkanie DKK odbyło się 14.04.2015 w Bibliotece Publicznej w Łagowie. Na spotkanie DKK wybraliśmy książkę Sylwii Chutnik pt. „W krainie czarów".
Trudno napisać recenzje książki, która wzbudza tak silne i skrajne emocje jak zbiór opowiadań Sylwii Chutnik „ w krainie czarów".
Z jednej strony niezła, zdradzająca pisarską biegłość forma, szeroki wybór tematów świadczących o społecznym zaangażowaniu pisarki a jednocześnie jakaś trudna do zrozumienia bariera niemożności utożsamiania się z postaciami, które nie wzbudzają uczuć na jakie zasługują.
Ani przez chwilę czytając „ w krainie czarów" czytelnik nie czuje się w krainie czarów. Ten przewrotny tytuł miał za zadanie jedynie pogłębić i tak ponury nastrój w jaki wpędza lektura każdego opowiadania. Najdziwniejsze jest to, że nie ma tam problemów, które by usprawiedliwiały takie zdołowanie. Oto, zwyczajne , może niecodzienne, ale ludzkie problemy.
Generalizując, przedstawiona galeria postaci jest jednostronna. Przenosimy się w świat miejskich slumsów. Starych kamienic, zniszczonych klatek schodowych, małych podwórek i żyjących tam ludzi. Świat pozbawiony odrobiny optymizmu, od którego z chęcią odgrodzili by się wszyscy grubą krechą. Ludzi niezrozumianych, żyjących w swoim własnym, wyjątkowym świecie, z problemami dla innych niedostępnymi.
Czasami trudno przebrnąć przez tę, zalewającą, czytelnika, lawinę słów, często trudnych do zrozumienia zdań, które momentami aż epatują swoją kunsztownością a mają za zadanie jedynie bardziej pogmatwać problemy emocjonalne i tak już zdołowanych bohaterów.
Ten ponury nastrój przechodzi na czytelnika, więc przeczytaną książkę odkłada się z ulgą. Nie jest łatwo polecić lekturę, która potrafi przygnębić nawet niepoprawnego optymistę, dlatego sięgnąć po nią raczej powinni albo skrajni pesymiści, którym już nic nie zaszkodzi i którzy w problemach innych szukają pocieszenia, albo odważni, którzy nie przestraszą się konfrontacji ze smutkiem i ponurą bardzo rzeczywistością.

DKK Łagów