IMG 104828 października 2014 roku w naszej bibliotece odbyło sią 8 spotkanie członków Dyskusyjnego Klubu Książki dla Dorosłych. Tematem dyskusji była książka Barbary Kosmowskiej „Ukrainka”.

Autorka – pisarka, literaturoznawca i pracownik naukowy – pierwszą powieść wydała w 2000 roku. Była to „Głodna kotka”. Od tego momentu co roku, a czasem dwa razy w roku, wydaje kolejne powieści.

Bohaterowie książek Kosmowskiej zmuszeni są wyruszać pod prąd, aby odzyskać spokój, wyrwać się ze środowiskowego marazmu, odnaleźć swoje miejsce w życiu, zrealizować marzenia. Odbywają często ”Wycieczki w górę rzeki”. Taki tytuł nosi powieść z 2003 roku. Jest to wyprawa w głąb siebie. Bohaterowie uczą się autorefleksji o sobie. Są bardzo często samotni, nawet gdy otacza ich rodzina czy krąg przyjaciół, znajomych. Są samotni w swoich decyzjach i poszukiwaniach. Często samotni w swoich decyzjach i poszukiwaniach. Często dotknięci nałogami, nękani stanami depresyjnymi i „jaskółczym niepokojem”. Myślę, że dzięki temu, są tak bardzo prawdziwi i bliscy czytelnikowi.

„Ukrainka” to utwór utrzymany w klimacie powieści Kosmowskiej.  Iwonka Matwiejenko – wiolonczelistka z Drohobycza przyjeżdża do Warszawy, aby pracując w Polsce zrealizować marzenie o lepszym życiu. Nic nie zostało spełnione. Młoda utalentowana dziewczyna spotkała na swej „plskiej drodze” dziwnych ludzi. Doświadczyła poniżenia, pogardy, zazdrości, nienawiści, straciła miłość  swojego chłopaka, który miał się nią zaopiekować. W końcu straciła życie, bo na jej drodze stanął Krystian Bieluch. Człowiek zdominowany przez matkę, lekceważony przez ojca, zakompleksiony, niezrównoważony. Swoją nienawiść do kobiet, szczególnie Ukrainek, skumulował na Iwonce i zabił ją.

Niby nic nowego autorka w swej powieści nie odkryła. Temat emigracji zarobkowej i jej niezbyt szczęśliwe losy jest tak często powielany w literaturze i filmie. Jednak utwór czyta się dobrze. Czytelnik może się nawet zaangażować emocjonalnie w losy bohaterów. Czy jednak długo ten  utwór zostanie  w pamięci? Myślę, że nie. „Życie to żywioł, z którym trudno wygrać” i każdy musi je przeżyć sam.

 

Stanisława Król
   

Fundusze Europejskie dla rozwoju Lubuskiego.
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013.