wiedzma25 września 2015 roku odbyło się pierwsze, jesienne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki dla dzieci. Tematem naszej rozmowy była książka Doroty Masłowskiej Jak zostałam wiedźmą. Opowieść przeznaczona jest zarówno dla dorosłych jak i dla dzieci. Autorka opowiada historię wiedźmy, która głodna i zła przemierza pewne miasto. W jednym z wielu okien, do których zagląda, zauważa dziewczynkę. Postanawia przygotować z dziecka posiłek. Żeby potrawa nie okazała się trująca, dziewczynka musi być niegrzeczna. Niestety, osoba, którą znalazła, jest całkowitym przeciwieństwem tego, czego wiedźma szuka. Dlatego, żeby posiłek okazał się jadalny potrzebne jest jeszcze jedno dziecko, tym razem niegrzeczne i niewychowane.
Tyle o treści utworu, czas na podsumowanie. Rzadko się zdarza, żeby książka omawiana w klubie nam się nie podobała. Tym razem jednak przemawia za tym wiele argumentów. Opowieść nie jest ciekawa, nie ma w niej wartkiej akcji. Nie bawi, dzieci czytając ją czuły się znudzone. Niczego nie uczy i nie kończy się morałem, nie skłania również do refleksji. Język opowieści jest nieładny. Niektóre wersy się rymują inne zaś nie. Książka Doroty Masłowskiej zdecydowanie była dla nas niezrozumiała i nie przypadła nam do gustu. Może kolejna lektura w przyszłym miesiącu nas bardziej zaciekawi.

Lichwiarz Grażyna

Fundusze Europejskie dla rozwoju Lubuskiego.
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013.