,,Dziewczyna z pomarańczami” Josteina Gaardera, to przepiękna opowieść o której rozmawialiśmy na kolejnym spotkaniu Dyskusyjnego Klubu Książki we Wschowie. Bohaterem powieści jest piętnastoletni Georg, któremu w wieku czterech lat zmarł ojciec. Chłopak mieszka wraz z mamą, przyrodnią siostrą i ojczymem w Oslo. Po latach, babcia Georga niespodziewanie odnajduje list, ukryty w starej spacerówce, napisany tuż przed śmiercią przez ojca chłopaka i do niego zaadresowany. Świadomy swej ciężkiej choroby, oraz tego, że wkrótce umrze, ojciec postanawia napisać do syna, ponieważ wie, że nie będzie mu dane porozmawiać, poznać bliżej i patrzeć jak dorasta jego dziecko. Liczy na to, że Georg jako dorastający już chłopak przeczyta ten list, aby w ten sposób mógł bliżej poznać ojca. Postanawia napisać o tym, co w jego życiu było najważniejsze.  Mężczyzna opisuje romantyczną historię poszukiwań tytułowej dziewczyny z pomarańczami, którą przypadkowo spotkał w tramwaju i która okazała się być jego wielką miłością. Poza wątkiem miłosnym, zastanawia się nad ludzkim losem i sensem życia, prosi syna o odpowiedź na pytanie: ′′Co byś wybrał, gdybyś miał taką szansę? Zdecydowałbyś się żyć na Ziemi przez krótką chwilę, aby po kilkudziesięciu krótkich latach zostać wyrwanym z tego świata i nigdy już tu nie powrócić? Czy też byś z tego zrezygnował? [...] Takie bowiem są reguły. Jeśli wybierasz życie, wybierasz także śmierć′′. O tym właśnie jest ,,Dziewczyna z pomarańczami”, o miłości, poszukiwaniu, cierpieniu i stracie. Książka nakłania czytelnika do refleksji i filozoficznej zadumy. To piękna i mądra opowieść. Polecam każdemu.

                                                                                                                                    Danuta Ratuszniak

                                                                                                                            Moderator DKK we Wschowie