Postsowiecka Azja Środkowa to mieszanka narodowości i kultur, dla nas również często niezrozumiałych zwyczajów. I w te rejony, a konkretnie do Kirgistanu, Tadżykistanu, Turkmenistanu, Kazachstanu i Uzbekistanu przenosi nas Ludwika Włodek w książce ''Wystarczy przejść przez rzekę''.
Kolonizację rosyjską , sowietyzację, upadek ZSRR i zmiany ostatnich lat autorka ukazuje poprzez historie konkretnych osób, ich imiona to rozdziały tej książki. Czytając reportaże nasuwały się nam skojarzenia z byłą Jugosławią, jak zabrakło silnej ręki trzymającej wszystko w ryzach do głosu dochodzą nacjonaliści , wzrasta nienawiść na tle etnicznym, uaktywnia się fundamentalizm islamski a przeciętnemu człowiekowi żyje się ciężko stąd emigracja zarobkowa.
Reportaże te przybliżają nam ten trochę zapomniany zakątek świata . Obyczaje i wiele dla nas ''egzotycznych'' informacji wzbogaca nasze postrzeganie tamtych rejonów a przede wszystkim ukazuje wielokulturowość i różnorodność religijną oraz codzienne życie tych samodzielnych teraz narodów.
Warto przeczytać te reportaże , plusem jest zamieszczenie w książce mapki i kalendarium najważniejszych wydarzeń.A jeśli chodzi o podróż w tamte strony to część z nas by się wybrała , ale dla części jest to jednak inny,odległy kulturowo region i reportaże te , choć podobały się to nie zachęciły do podróży.

DKK Gubin - Ewa Dąbek