Opowieść jest cudowna, wzruszająca i poruszająca czułe struny czytelnika, napisana z delikatnością, niesłychanie wciągająca i niemal całkiem prawdziwa. Wzbudza łzy i zachwyt. Niezwykle zajmująca, romantyczna historia namiętności , która przetrwała pół wieku. Trudno było przestać czytać powieść, czekam na dalszą opowieść, gdyż śmierć głównych bohaterów (moim zdaniem) nie kończy historii. Warto było poznać tę historię ze względu na treść, język, słownictwo. Magiczna historia, pełna mrocznych tajemnic i literackich smaczków. Po jej przeczytaniu stwierdziłam, że miłość nie jest przereklamowana, a jej siła polega nie na fizyczności, lecz na prawdziwym ,,biciu serca do drugiego człowieka”. Ciepła i metaforyczna powieść, a jej obrazy i zdarzenia są wielowarstwowe i nasycone mnogością znaczeń. Nie dostrzega się ułomności fizycznej bohaterki Mi Mi, lecz jej piękno i siłę uczucia.
Chciałabym poznać taką miłość i przeżyć takie uczucie.
Maria Rubacha
DKK przy Bibliotece Publicznej w Jasieniu