W maju 2016 r. spotkaliśmy się w DKK w Osiecznicy aby porozmawiać o książce Sylwi Chutnik „Jolanta”.


Jolanta od dziecka mieszka na warszawskim blokowisku. Odkąd pamięta, w jej życiu króluje samotność - rodzice nie stronią od kieliszka, po czym w końcu rozwodzą się, a ona niebawem zostaje sama z bratem, ponieważ matka umiera. Jolanta idzie do zawodówki krawieckiej, żeby mieć jakikolwiek fach w ręku i móc zarobić parę groszy. Jeszcze jako młoda dziewczyna zachodzi w ciążę, po czym bierze ślub i stara się żyć według swojego motta: NIE MÓWIĆ. NIE UFAĆ. NIE ODCZUWAĆ.

"Powiedzcie coś! - krzyczała w duchu do rozwodzących się rodziców - ale krzyczała bezgłośnie, bo była wychowana do życia w ciszy. Wszystkie swoje uczucia lokowała w ozdobnym pudełku i zamykała na kluczyk."

"Jolanta" to smutna i refleksyjna powieść - w tytułowej bohaterce wiele kobiet może odkryć parę własnych cech, podobnych odczuć czy zbliżonych zachowań. Jolanta, tak jak każdy, pragnie być kochaną i docenianą, jednak pochodząc z rozbitej, a na dodatek mało szczęśliwej rodziny, nie potrafi uwierzyć w siebie i uważa, że nie zasługuje na nic dobrego w życiu. Ze względu na to - nieustannie poddaje się woli innych ludzi, nie walczy o swoje, a także robi wszystko, aby jak najmniej wyróżniać się z tłumu. W wyniku lęku przed porażką, główna bohaterka eliminuje w swoim życiu wszelakie sytuacje, które mogłyby grozić rozczarowaniem.

"Dziwne to, kiedy człowiek twierdzi, że boi się śmierci. Umiera przecież setki razy i setki razy musi wstać z kolan, otrzepać ubranie i iść dalej. Jak to działa? Nie wiadomo, bo instrukcja gdzieś się zapodziała, zresztą życie dawno po gwarancji."

To opowieść o demonach przeszłości, które nie pozwalają człowiekowi wkroczyć na własną życiową ścieżkę, trzymając go swoimi mackami i usilnie trzymając go przy tym, co było. Multum ludzi obiecuje sobie, że nie będzie żyło jak rodzice, że ich żywot będzie lepszy i radośniejszy, po czym dokładnie powiela schemat tak dobrze znany z dzieciństwa. Takie życie to nie życie, a jedynie letarg.

Ta samotność, szarzyzna i bezsilność bohaterki zasmuciła nas.

Moderator

Barbara Przeździęk

Fundusze Europejskie dla rozwoju Lubuskiego.
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013.