Nasze sierpniowe spotkanie zdominowały wspomnienia z Literackiego Woodstocku, panie które miały szczęście uczestniczyć w imprezie z wypiekami na twarzy opowiadały o tych emocjonujących dniach i wydarzeniach. Na zakończenie wszystkim uczestnikom spotkania odśpiewały światowy hymn książki, oparty na tekście T. Różewicza. Niemniej część czasu poświęciłyśmy książce, która była wyjątkowa. Informacje na jej temat w recenzji pani Marii Rubachy.
Irena Ludwig
moderator DKK w Jasieniu
Powieść bardzo mocno wryła się w moją wyobraźnię. Porażające sceny życia w obozie, liczne egzekucje, przemoc fizyczna i psychiczna, która odciska się na postawie głównych bohaterów. A jednocześnie wiele przykładów człowieczeństwa, wiara w ludzi, przywodzi mi to na myśl motto Newerlego ,, człowiek, to brzmi dumnie”. Epopeja wojskowa, epopeja życia, okrutny dryl wojskowy w wojsku japońskim, okrucieństwo i eksperymenty medyczne, wykonywanie rozkazów w imieniu Cesarza. Autor porusza temat rozliczeń po wojnie, próbuje wyrazić swój pogląd na rolę ofiary i kata. Zwycięzcy sadzą pokonanych. Śmierć w imieniu i za Cesarza, ale sam cesarz nie został nigdy ukarany. Wojna na wschodzie rzadko była opisywana. Ta powieść uzupełnia tę lukę. Główny bohater Dorrigo Evans przeżył piekło, zaznał też chwil szczęścia i spełnionej miłości. To on próbuje walczyć w nieludzkich warunkach o życie swoich towarzyszy. Wychodzi z tej próby zwycięsko. Oprócz szeroko opisanego wątku wojennego, jest też wątek obyczajowy. Ważne pytania padają w kontekście miłości- Dorriga i Elli, Dorirga i Amy, Amy i jej starego męża. Dla miłości ci ludzie gotowi byli kłamać, zdradzać i oszukiwać partnerów. Podczas czytania nasuwały mi się różne pytania: czy zrzucenie bomb przez Amerykanów nie było ludobójstwem, czy zawsze zwycięscy mają rację, a jak należy ocenić ich przywódców, dlaczego ludzie z upływem czasu zapominają o zbrodniach i zwyrodnieniach, dlaczego tak trudno jest udowodnić zbrodniarzom ludobójstwo i ich osądzić, a w końcu: czym byłby świat bez miłości?
Książkę czytało mi się trudno i długo, lecz warto było! Zachęcam do lektury.
Maria Rubacha
DKK dla dorosłych w Jasieniu