króliki20 lipca w DKK omawiałyśmy książkę Dariusza Zaborka „Czesałam ciepłe króliki". Rozmowa z Alicją Gawlikowską - Świerczyńską”.

 „Czesałam króliki. Szorowałam klatki. Karmiłam. A króliki były ciepłe. Trzymałam je i mnie grzały. (...) Wieczorem wracaliśmy, w obozie był głód, a króliki miały dobre kartofle, gotowane z ziarnami, a nie zgniłe, tak jak my. (...) Od tamtej pory nie zjem królika. To dla mnie osoba święta. Te kochane stworzenia dały mi w obozie tyle subtelnych przeżyć.”

Kiedy poznajemy trudne losy głównej bohaterki, zastanawiamy się skąd w tej kobiecie tyle optymizmu, siły? Jako dziecko straciła rodziców, najpiękniejsze młodzieńcze lata przeżyła w obozie koncentracyjnym, po wojnie mimo trudności została lekarzem, z tęsknoty za miłością wyszła za mąż z rozsądku, jako matka przeżyła największą traumę – śmierć córki.

 Pani Alicja twierdzi, że „siła charakteru ratuje”.

„Zamiast rozpamiętywać, znajdywać inne zajęcia. Może trzeba mieć taki charakter, ja od dziecka potrafiłam eliminować trudne myśli. Wieczorem myślałam: „o tym pomyślę jutro, co będę sobie dziś głowę zawracać, prześpię się”. Do dzisiaj potrafię zlikwidować nieprzyjemne myśli. Mówię: „na razie”. Potem: „Jeszcze nie teraz””. A są ludzie, którzy zagłębiają się w nieszczęścia, każdy moment i każda minę człowieka rozbierają na części pierwsze. Ja tłumaczę sobie, że to nie takie okropne, że nie ma co wspominać. I widzę, jak zmienia się we mnie podejście do zagadnienia – że nie warto się przejmować.”

 „Życie to łamigłówka, proszę pana, którą trzeba sobie umieć odpowiednio rozwiązać.”

„Sztuka życia to też jest sztuka, proszę pana. (...) Wie pan, nie warto rozbijać się o banalne, nieważne sprawy, trzeba uratować to, co – w moich oczach – cenne w życiu. Ale trzeba sobie wiele rzeczy tłumaczyć, teraz to już jest u mnie automat.”

Ta książka stała się dla nas skarbnicą cennych rad. Dlatego wartą po nią sięgnąć, aby uświadomić sobie, że wcale nie mamy aż tak źle i że jutro też zaświeci słońce.

Fundusze Europejskie dla rozwoju Lubuskiego.
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013.