Na październikowym spotkaniu Dyskusyjnego Klubu Książki rozmawialiśmy o książce pt. ,,Polska odwraca oczy”. Jest to zbiór reportaży Justyny Kopińskiej (w sumie szesnaście opowieści) o najważniejszych niewyjaśnionych sprawach ostatnich lat. W książce m.in. można znaleźć reportaż o dręczonych pacjentach szpitala psychiatrycznego w Starogardzie Gdańskim (,,Oddział chorych ze strachu”) i tuszowaniu najtrudniejszych spraw o zabójstwo (,,Ten trup się nie liczy”) oraz nigdy niepublikowane teksty, które powstały specjalnie na potrzeby tego zbioru. Z tekstów tych (niestety!) wyłania się obraz nieskutecznego wymiaru sprawiedliwości i ludzi pozostawionych z poczuciem krzywdy. Co ciekawe, już po publikacji tekstów Kopińskiej przestępcy trafiali do więzienia, a w prawie wprowadzano zmiany dotyczące bezpieczeństwa w instytucjach zamkniętych.

Całość zaczyna się od mocnego ,,uderzenia”, takiego który ma wstrząsnąć i wstrząsa czytelnikiem. Bohaterem pierwszego reportażu jest nie kto inny jak Mariusz Trynkiewicz, zabójca czterech chłopców, osadzony w ośrodku specjalnym w Gostyninie. Pamiętacie go! To nazwisko stało się w końcu głośne przy okazji uchwalania ustawy o bestiach. Ale uwaga! Szybko się okazuje, że ten tekst nie jest o nim i jego nieludzkich czynach, a o kobiecie, towarzyszce życia Trynkiewicza, kobiecie, która go (sic!) poślubiła… Czytając więc reportaż Kopińskiej każdy z nas zadaje sobie proste pytania – co jest w stanie spowodować, że na kuli ziemskiej znalazła się kobieta, która pokochała Trynkiewicza, jaką trzeba mieć konstrukcję psychiczną, żeby zaakceptować zbrodniarza? A najgorsze w tym wszystkim jest to, że ta nieszczęsna kobieta w rozmowie z autorką ksiązki relatywizuje uczynki męża i próbuje przerzucić winę na ofiary. Obrzydliwe!

Tak więc to mocne ,,uderzenie” niejako przyćmiło kolejne reportaże. Przypomnienie bestialstwa siostry Bernadetty czy historia człowieka, który nie powinien zbliżać się do broni, a stał się, jako strażnik więzienny, mordercą swoich kolegów już tak mną nie ruszyło.

Jednak polecam książkę, pokazuje ona wspaniale, że samo życie pisze scenariusze trudne do uwierzenia.

Cezary Siciński

Fundusze Europejskie dla rozwoju Lubuskiego.
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013.