Porażająca w swej wymowie książka o bardzo tragicznych wydarzeniach z najnowszej historii. Zamysł książki bardzo przemyślany-od euforii i obaw o los dziecka zrodzonego z miłości w pewnej śląskiej, współczesnej rodzinie w pierwszym rozdziale, po tragiczne losy dzieci w czasie II wojny światowej, w kolejnych rozdziałach powieści. Brak odpowiedzi na bardzo trudne pytania, próby podsumowania różnych punktów widzenia na śmierć, eutanazję, budowanie silnego społeczeństwa, eksperymenty medyczne na dzieciach w imię postępu i nauki (czyżby?) Czy są śmierci ważne i mniej ważne? A groby, czy to ma znaczenie, że dla ,,dobra sprawy" pozostaną bezimienne na zawsze?
Najbardziej dla mnie poruszająca jest relacja zawarta w rozdziale ,,Ryszard". Dowiadujemy się w nim o roli Gertrudy Luben, o jej akceptacji eutanazji. Wszystko o czym wiemy, co się zdarzyło, a mimo to czytelnik doznaje szoku i wstrętu po przeczytaniu. Tragiczny i poruszający jest również rozdział ,,Zefka", na pewno na długo zostanie mi w pamięci, a opisy brutalnego gwałtu staną się pożywką dla sennych koszmarów niejednej nocy. Mimo, że w trakcie zbiorowego gwałtu Zefka zachodzi w ciążę, jednak ani przez chwilę nie myśli, aby pozbyć się dziecka, chce je urodzić i mówi o miłości do niego. Jednak i to nie będzie jej dane, dziecko umiera, a rozpacz Zefki, jest autentyczna i budzi współczucie.
Tragedia, rozpacz, mocna lektura, wstrząsająca, trudna do recenzowania

Maria Rubacha
DKK w Jasieniu

Fundusze Europejskie dla rozwoju Lubuskiego.
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013.