Mała dziewczynka, stwierdza, że jej brzuch wydaje dziwne odgłosy i na pewno mieszka tam jakieś zwierzątko. Próbuje się dowiedzieć tego od starszego brata i rodziców ale oni śmieją się z niej . Dlatego też autor potraktował problem dziewczynki bardzo poważnie, choć dorosłym zdawało się to całkiem banalne. Po zjedzonym obiedzie w przedszkolu zwierzątko nagle cichnie. Gdzie więc się ukryło? Stwierdzamy w tym opowiadaniu fakt, że problem, który dla dorosłego człowieka jest niczym dla dziecka może wydawać się bardzo ogromny. Polecamy wszystkim małym i dużym czytelnikom.
Moderator DKK w Guzowie - Justyna Sierko