PanikaNa majowym spotkaniu DKK w Otyniu, które odbyło się w 8 maja 2017,  porozmawialiśmy sobie o książce „Panika” Lauren Oliwier.  W małym miasteczku temat powieści jest jak najbardziej adekwatny.  Podobne pomysły sprowadzające wręcz zagrożenie życia mogą pojawiać się w każdej małej społeczności. Jak im zapobiec, dlaczego na szczęście nasza młodzież na takie pomysły nie wpada? - te pytania wywołały bardzo ożywioną dyskusję.

Lauren Oliwier  „Panika”

Zapomniane małe miasteczka, w których nuda i marazm to ojciec i matka najdziwniejszych, czasem głupich czasem wręcz niebezpiecznych pomysłów jak spędzić czas, jak zarobić jakieś pieniądze, gdy w rodzinnym domu wszystko ledwo się klei, gdy matka pije i ćpa, gdy obowiązek opieki spada na najstarsze z dzieci. Tytułowa Panika to gra, niebezpieczna, szalona, pochłonęła juz ofiary ale kusi ogromnymi pieniędzmi, które można wygrać. Główni bohaterowie podejmują wyzwanie z różnych powodów. Choć wygrana to furtka do nowego lepszego życia to powody jej podejmowania nawet przez kogoś kto tak na prawdę gardzi taką zabawą skałania czytelnika do reflekscji... do czego ja w podobnej sytuacji byłbym zdolny. Ciekawa pozycja. Polecam.

Fundusze Europejskie dla rozwoju Lubuskiego.
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013.