„Kolejny rozdział" to utwór Agaty Kołakowskiej poruszający problemy ludzi pióra. Bohaterami są Maciej Tarski, redaktor naczelny znanego i szanowanego wydawnictwa oraz Kalina Milewska, autorka poczytnych bestsellerów, którą chwilowo opuściła wena twórcza i boryka się z kryzysem twórczym.
Tarski ponagla pisarkę, by napisała powieści na miarę poprzednich. Milewska próbuje przezwyciężyć trudności, udaje się nawet do pensjonatu w Sadku, by zaznać spokoju i móc tworzyć. Niestety, na niewiele to się zdało. Kalina i Maciej stają się mimowolnymi bohaterami powieści, którą rozdział po rozdziale przesyła im tajemniczy, anonimowy autor podpisujący się XYZ. Okazuje się, że zna on szczegóły z ich życia, ale wie również co ich czeka w najbliższej przyszłości. Kto jest autorem kolejnych rozdziałów? To pytanie zaprząta umysły bohaterów.
Tarski początkowo nawet podejrzewa, że mejlowe rozdziały to sprawka Kaliny. Opowieść wciąga go i jest niepokojąco znajoma. Okazuje się jednak, że jest w błędzie. Z czasem bohaterowie zaczynają się niepokoić, że ktoś dobrze zna ich i bawi się ich kosztem. Podejrzewają wszystkich znajomych i członków rodziny, bo jak może się czuć człowiek otrzymujący powieść w odcinkach, która coraz bardziej przypomina jego życie.
Zdziwienie u Kaliny wywołuje pojawienie się pewnego dnia nowego listonosza zamiast gadatliwego i uprzejmego pana Wojtka. Wśród korespondencji znajduje się kolejny rozdział powieści. Zaskoczona sytuacją udaje się do Tarskiego, nie zwracając uwagi na fakt, że jest chory.
W laptopie redaktora czeka na nich ostatni rozdział historii z nagłówkiem „ Droga Kalino i Macieju" i z podpisem Wojciech Zalewski zamiast XYZ. W ostatniej chwili ratują życie niespełnionego pisarza. Jego anonimowa twórczość spędzała im sen z powiek, szarpała nerwy, wzbudzała emocje, a jednocześnie skłaniała do refleksji i głębszego wejrzenia we własne życie. Ale taka właśnie powinna być dobra książka. A oni oboje wiedzieli doskonale.