kartkiW tym miesiącu, na spotkaniu w ramach DKK, które  odbyło się ostatniego dnia listopada, omawialiśmy opowiadanie Kartki z zielonego zeszytu napisane przez Barbarę Tylicką.

Autorka poprzez swoich bohaterów stara się pokazać, jakimi wartościami powinien kierować się człowiek w swoim życiu i jak należy postępować aby inni ludzie odbierali pozytywnie nasze zachowanie i nas szanowali. Pisarka uświadamia nam, że w życiu powinno się stosować metodę życzliwego uśmiechu, bo uśmiechem zdobywa się sympatię ludzi. Autorka zwraca też uwagę na to, że wobec otoczenia zawsze warto być grzecznym, uprzejmym i przyjaznym, ponieważ życzliwość rozbraja nawet największych wrogów, a każdą zaczepkę można zniszczyć dowcipem. Zwraca też uwagę na to, że jeżeli grzecznie będzie się o cokolwiek pytało, to zawsze uzyska się grzeczną odpowiedź.

Wspólnie z uczestniczkami DKK doszłyśmy do wniosku, że nie zgadzamy się tylko ze słowami jednej z bohaterek opowiadania – starszej pani, która twierdzi, że  dzisiaj  tylko ludzie w wieku emerytalnym są uprzejmi. Obserwując zachowanie bohaterów stwierdziłyśmy, że dowcipy związane z Prima Aprilis powinny być odpowiednie, nie można myśleć tylko o dobrej zabawie, ale trzeba też mieć na uwadze, czy nie sprawi się przykrości osobie  z której się żartuje, a jeżeli by do tego przypadkowo doszło, należy przeprosić i spróbować wynagrodzić doznaną krzywdę. Zastanawiałyśmy się również nad słowami matematyka, który powiedział że aby lepiej zobaczyć efekt każdego czynu, należy go pomnożyć przynajmniej przez sto. Stwierdziłyśmy, że ma on rację, bo np. każdy dobry czyn pomnożony przez sto będzie miał jeszcze większe znaczenie, a zły przyniesie sto razy więcej szkody. Analizowałyśmy też zdanie napisane przez Jolę w swoim pamiętniku, o tym, że „każdy człowiek tworzy siebie samego”. Doszłyśmy do wniosku, że faktycznie każdy powinien zwracać uwagę na to, co mówi i jak postępuje, bo inni ludzie obserwując nas, wyrabiają sobie o nas opinię. Zgodziłyśmy się ze słowami starszej pani, że za jej czasów kobiety się szanowały. Teraz niestety w wielu przypadkach nie można powiedzieć, że tak jest, ponieważ piją alkohol, przeklinają, biorą narkotyki, a dziewczyny w szkołach często biją się z chłopakami. Autorka na przykładzie Joli pokazała dziewczętom, jak można skutecznie reagować na nieodpowiednie zaczepki kolegów. Pisarka ustami swoich bohaterów mówi, że ludzie często wstydzą się swoich uczuć i wzruszeń, skrywają je ponieważ boją się, że ujawnione mogą zostać zlekceważone. Myślę, że Barbara Tylicka  w swoim opowiadaniu zawarła bardzo dużo wskazówek i porad życiowych, którymi może kierować się także współczesna młodzież, bo wciąż są bardzo aktualne.

Irena Cyrulewska
DKK Wschowa

Fundusze Europejskie dla rozwoju Lubuskiego.
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013.