Spotkanie DKK w Łagowie  odbyło się w bibliotece w dniu 10.04.2018.  Do dyskusji wybrałyśmy książkę Ewy Stachniak pt. „ Bogini Tańca”

Biografia jakiegokolwiek wielkiego człowieka nigdy nie jest opowieścią o nim samym. Ta książka ma trzech głównych bohaterów. Pierwszym jest oczywiście  tytułowa bogini tańca Madame Niżyńska , drugim jej matka a trzecim brat Wacław. Matka i brat mieli niezaprzeczalnie wielki wpływ na życie Bronisławy Niżyńskiej. Sławny na cały  świat brat w dużym stopniu ukształtował ją na polu zawodowym. Dzięki niemu miała odwagę wyjść poza standardy, jakimi ograniczano tancerki w carskiej Rosji. Jako młodsza siostra pozwoliła mu, wierząc niezachwianie w jego geniusz, ukształtować i rozwijać swój talent. To dzięki niemu stała się jedną z najlepszych tancerek w jednym z najlepszych baletów świata, a później rozchwytywaną choreografką wielu sławnych scen. Matka zaś była dla niej dobrym duchem. Nie pozwoliła swojej córce zaprzepaścić talentu, mimo, że wiedziała, jak córka powiela jej życie, kiedy , podobnie jak ona , rodzi dzieci w najlepszym dla tancerki czasie, kiedy zostaje samotną matką i musi pogodzić zbyt wiele ról w czasach, gdy inaczej niż dziś zapatrywano się na samodzielność kobiet. Niżyńska doświadczyła w swoim życiu o wiele za dużo zdrad , chorób i śmierci najbliższych. Wielka  polityka wygnała ją z kraju, kaprysy publiczności,  która raz kochała a innym razem nie potrafiła zaakceptować wizji ponadstandardowego i modernistycznego baletu ,jaką proponowała jej Niżyńska, gnały ją po całym świecie.

Mogło by się wydawać, że w pewnym momencie tak świetnie zapowiadająca się kariera skończyła się zbyt szybko, ale życie, jak  mówi pewne porzekadło, dało jej nie to co chciała, ale czego potrzebowała. Zmusiło ją to do zweryfikowania swojej drogi życiowej, która na początku, dla młodziutkiej tancerki koncentrowała się na doskonaleniu swojego tańca. Dzięki temu uniknęła losu tysięcy tancerek, którzy po ukończeniu 40 lat musiały pożegnać scenę i taniec bez pomysłu na dalsze życie.

Nie wiadomo, jak tańczyli Niżyńscy, czym zachwycali widzów, jak wspaniałą techniką dysponowali, ale można mieć tego namiastkę oglądając współczesnych tancerzy którzy na dzisiejszej  scenie teatru, przed kamerami odtwarzają wizję wielkiej bogini tańca sprzed prawie stu lat.

                                                                                                         DKK w Łagowie