Październik po raz drugi przyciągnął klubowiczów na spotkanie z literaturą. Tym razem mieliśmy możliwość dzielenia się wrażeniami po lekturze „Dziennika z Iowa” Grzegorza Musiała. Tytuł, w opinii wielu autorytetów w dziedzinie literatury, nosi miano „jednej z najważniejszych w naszej literaturze książek o Ameryce” (Ryszard Kapuścński). Autor w bardzo prostej formie przedstawia rzeczywistość Ameryki wraz z jej sztucznymi problemami, powszechną samotnością, nieustanną konsumpcją. Mówiliśmy o tym jak spełnia się american dream na „ziemi obiecanej”, którą dla wielu jest Ameryka. Jest to swoista kronika przeżyć i doświadczeń autora. Myślę, że najlepszą puentą jest fragment książki „(...) życie tutaj to straszne, ostateczne wyzwanie”. I chyba można potraktować to jako przestrogę przed życiem wśród wszystkiego a jednocześnie niczego.

 

Justyna Hołody
DKK przy Wypożyczalni Głównej WiMBP im. C. Norwida
W Zielonej Górze
20 listopada br. spotkaliśmy się w ramach DKK przy Wypożyczalni Głównej, aby wymienić się wrażeniami z przeczytanej lektury, lecz nie tylko. Wszyscy chwaliliśmy się przede wszystkim przed obiektywem TVP Kultura naszą znakomitą koleżanką Agnieszką Szpylmą. Agnieszka stanęła bowiem w szranki konkursu nie byle jakiego, a mianowicie konkursu literackiego organizowanego przez Instytut Książki na najlepszą recenzję. Nie trzeba wszak dodawać, że jej tekst zachwycił jury i Agnieszka sięgnęła po zasłużony laur. Tym oto sposobem gościliśmy u siebie przedstawicieli TVP Kultura i „Gazety Wyborczej”, którzy po wywiadach z nagrodzoną recenzentką sfilmowali naszą dzisiejszą dyskusję o zapachach w roli głównej.
Nigdy nie czytałam książki, w której autor tak genialnie opisałby zapachy, jak zrobił to Patrick Süskind w swoim „Pachnidle”. I rzecz nie w tym, czy było to przyjemne doznanie, czy wprost przeciwnie. Chodzi mianowicie o to, jak autor pobudza naszą wyobraźnię, która oszukuje nasze zmysły. Niemal fizycznie czujemy smród targu rybnego w Paryżu bądź lekko słodkawą woń, unoszącą się nad polami lawendowymi w słonecznym Grasse. Co do tego, że pisarz świetnie operuje językiem powieści, byli zgodni wszyscy, dalej już nie było tak jednoznacznie. Część klubowiczów wzdrygała się z odrazą nad opisami szalonych praktyk powieściowego mordercy do tego stopnia, że przeszkadzało im to w dalszej lekturze książki. Inni widzieli w głównym bohaterze świetny przykład głębokiego studium psychologicznego człowieka. Człowieka, który w swojej szalonej potrzebie akceptacji, nie rozumie, że czyni źle, i tym samym nie istnieją dla niego żadne wartości moralne, do których miałby się stosować. To wszystko sprawia, że jest autorem czynów makabrycznych, niewyobrażalnych dla zdrowego psychicznie człowieka. A wszystko to oczywiście w imię celu nadrzędnego; w imię poszukiwania piękna – zapachu idealnego.
Oryginalne wydaje się ujęcie zapachu w powieści. Süskind stworzył bohatera, który nie wartościuje zapachów, nie dzieli je na brzydkie czy ładne, lecz różnicuje. Każda z poznawanych woni jest po prostu inna.
W trakcie tej dyskusji wiele uwagi poświęciliśmy także ekranizacji książki w reżyserii Toma Tykwera z genialną kreacją Dustina Hoffmana w roli perfumiarza.
Jedno jest pewne: nikt z nas nie pozostał obojętny na tę lekturę, wrażeń nie brakowało (zarówno negatywnych, jak i pozytywnych), a w tym celu wszakże się spotykamy.

Anna Urbaniak

604 605 606 607   

Noworocznemu spotkaniu DKK przy Wypożyczalni Głównej WiMBP towarzyszyła lektura tomiku „Pod dobrą gwiazdą” .Składają się na niego opowiadania czołowych polskich prozaików współczesnych, m.in. Brzezińskiej, Orłosia, Bonowicza, Kutza, Chwina, Rylskiego i in.
Utrzymane w tonie bardzo refleksyjnym. I choć forma zewnętrzna i tytuł sugerowałaby, że czytelnik znajdzie się w klimacie świątecznego zgiełku, w rzeczywistości nie epatują komercją, która jest tak obecna zwłaszcza w tym czasie. Świat pokazany w opowiadaniach pozbawiony jest kolorowych iluminacji, a wyłaniająca się rzeczywistość i postaci bohaterów skłaniają do zastanowienia, zadumy może nawet weryfikacji postawy samego czytelnika. Bez happy endów czasami bardzo dramatyczne w swej treści. Wszystko to stwarza wrażenie metafizyki czy nawet mistyki.
Obok postaci - chyba uczucia należałoby uczynić bohaterami opowiadań.
Tematyka ich jest różnorodna – tak jak miejsce i czas., co przenosi czytelnika w klimat ciepłej Grecji innym razem zadymionego Śląska.
Nam uczestnikom DKK w Bibliotece Norwida klimat gwiazdki udzielił się podwójnie , a to za sprawą naszej koleżanki Agnieszki, wyróżnionej za napisanie najlepszej recenzji, do której nagroda wreszcie dotarła.

J. Hołody

  

600 601 602 603 

Magnetyczne przyciąganie ma książka Gustawa Holoubka „Wspomnienia z niepamięci”, która była lekturą lutowego spotkania DKK przy Wypożyczalni Głównej WiMBP.
Retrospekcja życia aktora przywołuje niejako porównanie z podróżą sentymentalną. Cofamy się więc do czasów narodzin bohatera i autora jednocześnie. Rozczytujemy sie w opisach przedwojennego Krakowa. Wspaniałym dopełnieniem tychże są fotografie, które nadają książce niejako formę albumu. Kolor sepii dodatkowo wydobywa i podkreśla atmosferę epoki. Wszystko to sprawia, że klimat książki jest urzekający.
Nie jest to klasyczna biografia czy pamiętnikarski zapis. Bardziej przypomina gawędę a podkreśla to statyczny charakter narracji pozbawiony nagłych zmian. Dużo tu zadumy, niewiele komentarzy.
Książka zawiera też fragmenty osobistej korespondencji autora z członkami rodziny. Możemy zatem poznać relacje z najbliższymi osobami. Zwraca uwagę styl pisania listów jakże niedzisiejszy ale jaki wyjątkowy. Emanuje z nich ogromny szacunek do bliskich.
Zachwyca ponadto bezinteresowna przyjaźń z rówieśnikami. Są też bolesne wspomnienia
z pobytu w obozie jenieckim. Bez wątpienia przeżycia bardzo traumatyczne- nie mniej autor dystansuje sie od oceny i rozliczeń. I wreszcie aktorstwo, teatr, sztuka. To co stało sie pasją, zawodem.
Tak – autor pozostawił po sobie piękną legendę.

Fundusze Europejskie dla rozwoju Lubuskiego.
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013.