Kwietniowe spotkanie DKK przy Filii nr 1 WiMBP w Zielonej Górze poświęcone było książce Grzegorza Musiała „Dziennik z Iowa”. Jest to zapis z 2-letniego pobytu (1989-1990) stypendialnego autora na uniwersytecie Iowa. Dziennik jest krytycznym obrazem społeczeństwa amerykańskiego, który podsumować można cytatem: „Życie tutaj to straszne, ostateczne wyzwanie. Jak żyć tutaj? To próba życia bez Boga, za to wśród wszystkiego, absolutnie wszystkiego, co ludzkość wymyśliła, aby sobie ten brak wynagrodzić”. Jednocześnie wiele w nim opinii o Polsce, Polakach, naszych narodowych przywarach jak antysemityzm, ksenofobia, hipokryzja. Lektura wywołała wśród uczestniczek spotkania raczej mało pozytywne odczucia. Zrażała ostrym, dosadnym językiem, jednostronnymi autorytatywnymi opiniami, szczególnie tymi negatywnymi dotyczącymi Polski i Polaków. Były również głosy w obronie książki, że przekazuje jednak wiele socjologicznej prawdy, choć często niechętnie uświadamianej. Zwrócono uwagę na ciekawą literacką formę utworu (będącą fragmentami prozą poetycką ), z którego można wyłowić wiele zdań-perełek typu: „Co po inteligencji, gdy jest jak dzban bez ucha. Nie niesie.” Końcową refleksją spotkania było to , jakie spojrzenie autora byłoby dziś po 20 latach od napisania książki. Czy jego sądy byłyby tak samo ostre i bezkompromisowe, jak odniósłby się do nich sam autor ?

W ramach comiesięcznych spotkań Dyskusyjnego Klubu Książki przy Filii nr 1, 11 maja 2011r. odbyło się spotkanie autorskie z Krzysztofem Koziołkiem – zielonogórzaninem, laureatem Lubuskiej Literackiej Nagrody dla najbardziej obiecującego młodego pisarza. Krzysztof Koziołek jest autorem powieści sensacyjnych i kryminalnych.

W pierwszej części spotkania pisarz opowiadał o swojej twórczości m.in. jak i dlaczego został uznany za przedstawiciela tzw. nurtu kryminału skandynawskiego w Polsce i wymieniany obok takich nazwisk jak S.Larsson, H. Mankell, K.Fossum czy Jo Nesbo, skąd czerpie tematy, pomysły na kolejne utwory oraz przytoczył historie związane z wyborem imion i nazwisk bohaterów swoich powieści. Pan Krzysztof mówił też o swojej wcześniejszej pracy dziennikarskiej, która była jego pierwszym warsztatem literackim i o tym jak wiele satysfakcji sprawia mu pisanie.

W drugiej części uczestnicy spotkania skupili się na książce „Święta tajemnica”. Poruszone są tu takie społeczne kwestie jak lincz medialny, pedofilia oraz tajemnica spowiedzi. Książka bez wyjątku wszystkim się podobała. Pochwały zbierała nie tylko za poruszenie ważnych i ciągle aktualnych społecznie problemów, ale przede wszystkim za doskonale prowadzoną intrygę kryminalną i żywe tempo akcji. Zaczynając lekturę – trudno się od niej oderwać. Na zakończenie zgodnie stwierdzono,że „Święta tajemnica” jest doskonały materiałem na scenariusz filmu. Może doczekamy się kiedyś jego realizacji.

30 listopada odbyło się ostatnie przedświąteczne spotkanie uczestników DKK w Filii nr 1. Tym razem powodem spotkania był ,,Pióropusz” Mariana Pilota, tegorocznego laureata nagrody literackiej Nike. Podczas gali wręczenia nagród o książce wypowiedziała się przewodnicząca jury, prof. Grażyna Borkowska. Ogłaszając wybór laureata, powołała się w swojej laudacji na słowa Jana Gondowicza, który stwierdził: "Nie jest to książka miła, ponętna, szykowna, łatwa i glamour. Jest za to szorstka, zuchwała, oszałamiająca, zamaszysta i kunsztowna". I takie wrażenie mieliśmy po jej lekturze.
Dzieło Pilota wywołało dyskusję na temat języka literackiego, rozmowa toczyła się także wokół problematyki ujęcia wsi we współczesnych powieściach, podniosły się głosy na temat aktualności utworu. ,,Pióropusz” wzbudził wiele skrajnych emocji, ale zadowolenie z możliwości rozmowy w miłym gronie okazało się najważniejsze.