„Żywopłot” Dorit Rabinyan to książka o historii krótkiej miłości Palestyńczyka i Żydówki. Młodych połączyło uczucie, kiedy oboje przebywali w Stanach Zjednoczonych. Od początku znajomości dziewczyna postawiła sprawę ich związku jasno – dopóki przebywają w USA będą ze sobą. Później ona wraca do Izraela i tym samym będą się musieli rozstać. Zaskakujące założenie? Dla nas tak, ale dla dziewczyny bardzo silnie związanej z rodziną wyznania mojżeszowego – zupełnie naturalne. Na przykładzie tej historii poznajemy bliżej specyfikę obu narodów, które od lat są w konflikcie polityczno-religijnym. Książka momentami ciepła i uczuciowa, czasami zaś pełna stereotypów i ograniczeń. Ciekawe studium ludzkiej natury, która zmienia się w zależności od okoliczności. Akcja powieści trwa od zimy do późnej wiosny. Teraz my czekamy na zimowe dni i noce. Może warto sięgnąć po „Żywopłot” w podobnej porze roku, w jakiej toczą się wydarzenia? Namawiamy gorąco do sięgnięcia po tę książkę.

Julita Hofman

zywopłot1

14 października 1926 roku ukazało się pierwsze wydanie książki „Kubuś Puchatek” autorstwa A.A. Milne’a, napisanej dla syna Krzysia. Na październikowym spotkaniu DKK, rozmawialiśmy o tej właśnie książce. W 95 urodziny Kubusia przeczytaliśmy jeden z rozdziałów, w którym Kłapouchy obchodzi swoje urodziny i dostaje dwa prezenty. Pierwszy od Kubusia – pustą beczułkę po miodzie, drugi od Prosiaczka – pęknięty balonik. Osiołek bardzo się ucieszył z życzeń i podarunków, które do siebie pasowały. Beczułka była na coś, co można było do niej włożyć, a balonik był właśnie tym czymś.

„Sztuka dawania podarunku polega na tym, aby ofiarować coś, czego nie można kupić w żadnym sklepie”. - Kubuś Puchatek 

Urodziny Kubusia Puchatka

Szprotawa listopad2021„Jesień liścia Jasia” to piękna, wzruszająca i refleksyjna opowieść autorstwa Leo Buscaglia'ego o dorastaniu, starzeniu się, przemijaniu, śmierci.
Liść klonu i jego przyjaciele zmieniają się wraz ze zmianą pór roku. Jaś opowiada nam o swoim życiu i zmianach jakie w nim zachodzą. Dużo rozmawia z większym liściem Danielem, który wyjaśnia Jasiowi wiele niezrozumiałych dla niego zjawisk (dlaczego jesienią liście mają różne kolory chociaż wszystkie są z jednego drzewa). Rozmawiają o życiu, dorastaniu i umieraniu. Jaś, który uważa że nie umrze, w końcu sam śmierci doświadcza.
Ta krótka, bogato ilustrowana opowieść o życiu i śmierci w sposób łagodny, delikatny przedstawia proces przemijanie.

szprotawa grudzienSzprotawa, 23.11.2021 r.

Kiedy życie daje nam wycisk, kiedy nie mamy ochoty już na nic, a wszystko wydaje się beznadziejne, pada pytanie - jak przeżyć jeden dobry dzień? Na to pytanie odpowiedź znajdziemy w książce Romy Ligockiej Jeden dobry dzień. Receptę na sytuację, wydawałoby się bez wyjścia, daje nam pisarka – należy powoli, kroczek po kroczku wyjść z domu, kupić sobie coś ładnego, być dobrym dla siebie i zamienić choć słowo z przypadkowo spotkaną osobą. A później jeszcze raz spróbować i jeszcze… Czasami jest tak, że to my sami, zamykamy się ze swoimi problemami, że jeśli zrobimy mały kroczek, może okazać się on krokiem milowym do lepszego jutra. Takie wnioski i przemyślenia pozostały po dyskusji szprotawskiego DKK dla dorosłych. Jeden dobry dzień jest drugą książką R. Ligockiej (Wolna miłość), którą mieliśmy przyjemność czytać. Pomimo, że sama treść książki jest smutna, traktuje o chorobie i odchodzeniu przyjaciela, to przekaz autorki ma pozytywny wydźwięk, że należy cieszyć się z każdego dnia, z małych rzeczy, a życie wtedy będzie piękniejsze.

Fundusze Europejskie dla rozwoju Lubuskiego.
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013.