Eric- Emmanuel Schmiitt „Marzycielka z Ostendy”- to zbiór pięciu niedługich opowiadań. Bohaterami autor uczynił prostych ludzi a motywami to śmierć, miłość a więc elementy z których składa się życie. „ Marzycielka a Ostendy”- rozczarowała czytelniczki z DKK i pozostawiła niezadowolenie. Nie o taką miłość chodzi odbiorcom. Sytuacje ,w których znaleźli się bohaterowie wydają się nieprawdziwe, błahe. Czytelnik jest bystry , sam dokona interpretacji , tym bardziej, że autor nie mówi wprost, pozwala odgadywać. Mimo niedociągnięć Schmitt w tych opowiadaniach przypomina prawdę o pragnieniu bycia kochanym i obdarzaniu innych miłością. Dlatego , może warto tę książkę przeczytać?
  DKK Klenica Bronisława Kleibert
1070„Przekleństwa niewinności”- DKK Klenica 29.07.2011r. „Nie ma czegoś takiego, jak niewinność; są tylko różne poziomy winy.”-pod takim hasłem była nasza dyskusja nad książką Jeffreya Eugenidesa „Przekleństwa niewinności”. Pięć pięknych, nastoletnich zaledwie istnień tragicznie przyspiesza to, co i tak jest nieuchronne. Dlaczego? Czy to wiek nastoletni, burza uczuć i chwiejnych emocji sprawia, że człowiek nie może zrozumieć, że wystarczy po prostu poczekać, by spojrzeć inaczej, by zobaczyć wyjściNie ma czegoś takiego, jak niewinność; są tylko różne poziomy winy.e, by zrozumieć, że każdy koniec może być początkiem? Piękne i niedostępne siostry Lisbon były obiektem zainteresowania wszystkich okolicznych chłopców. Gdy najmłodsza z nich, trzynastoletnia Cecilia, popełnia samobójstwo, fascynacja chłopców pogłębia się. Jednak życie rodziny Lisbonów ulega diametralnej zmianie, ojciec izoluje dziewczyny, nie posyła ich do szkoły, nie pozwala na słuchanie płyt i spotkania z przyjaciółmi. Młodzi mężczyźni śledzą każdy ruch dziewcząt, zbierają przedmioty do nich należące, studiują pamiętnik Cecilii, szukają odpowiedzi na dręczące ich pytania. Z uwięzionymi potajemnie nawiązują kontakt, próbując zorganizować im ucieczkę z domu. Pomimo ich zaangażowania, siostry kolejno popełniają samobójstwo, a ich śmierć odciska swoje piętno na życiu młodych mężczyzn . Nie wiem, czy tak naprawdę istnieje sens mówienia o tej książce. W zasadzie powinnam jedynie napisać, że trzeba ją przeczytać. Trzeba, bo jest w niej kwintesencja wszystkich możliwych uczuć. Drastyczny temat samobójstwa został ujęty w najdelikatniejsze z możliwych ram. Książka ukazuje jak ważną rolę pełni dom w okresie dojrzewania. W tym czasie dzieci potrzebują wolności, miłości ,wsparcia, stabilności. Te dziewczęta jeszcze przed samobójstwem były martwe. Okiem młodego człowieka życie pod kloszem jest równoznaczne ze śmiercią. Wydaje mi się, że 'miłość' jaką darzyli Państwo Lisbon swoje dzieci jest najgroźniejszym rodzajem miłości .Polecamy wszystkim przeczytanie tej książki!
Regina Słowińska moderator DKK Klenica
1071Przejmująca opowieść o artystce, która przegrała z historią. Wiera Gran była piękną Żydówką o aryjskim wyglądzie. Dzięki temu mogła wydostać się z getta i do końca wojny ukrywać w domu pod Warszawą jako żona polskiego lekarza. Ale z klątwy, jaką były nie udowodnione oskarżenia o kolaborację, nie uwolniła się nigdy, nawet gdy wyjechała z Polski w 1950 r. Zmarła w 2007 roku. Na podstawie niełatwych rozmów z Gran, zeznań świadków i relacji innych osób Agata Tuszyńska napisała znakomitą, ale też poruszającą książkę o kobiecie, która miała szczęście przeżyć wojnę i nieszczęście, by po niej żyć. Wiera została odebrana przez nas jako osobowość trudną, jednak nigdy nie jako staruszka w mentalnym sensie. W książce jest opublikowanych wiele fotografii Wiery Gran, na których wreszcie uśmiecha się, czasami robi małe "minki. A ostatnia fotografia Wiery Gran na końcu książki - jest zupełnie niepotrzebna, po co epatować starością, od której - uciekała, którą gardziła, wreszcie, do której wszyscy, a przynajmniej większość z nas ma nie patriarchalny stosunek? Byłyśmy wzruszone ,oglądając ją na ekranie-miała wszystko, czego potrzeba gwieździe –egzotyczną urodę, piękny niski głos i muzykę we krwi. Czy była kolaborantką?.Dla nas była wielką artystką z takimi problemami z jakimi my kobiety też w życiu się spotykamy/pomówienia ,zniesławienia, szkalowania/ Jednak polecamy tę książkę jako lekturę obowiązkowa ze względu na jej Bohaterkę.
Moderator DKK Klenica Regina Słowińska
Kończąc stary rok 2011 a zaczynając nowy 2012 z powieścią niekwestionowanej pierwszej damy polskiego kryminału Jolanty Chmielewskiej „Rzeź bezkręgowców” miałyśmy nadzieje na przeżycie wspaniałej przygody .Tak się nie stało!.Tym razem rzecz dotyczy kilku morderstw w środowisku filmowców i pracowników telewizji. Ofiary, zdaniem autorki, były pijawkami żerującymi na cudzej pracy i talencie, które masakrowały dzieła literackie dokonując ich ekranizacji bez cienia szacunku i zrozumienia dla autorskich koncepcji. Stąd tytuł książki. Za dużo postaci, za dużo wątków, trudno się połapać o co chodzi. Książka nieudana. Dotychczas uwielbiane były książki pani Joanny, ale ta jest zdecydowanie słaba, dokończyłyśmy ją z obowiązku, przeskakiwałyśmy po kilka kartek... Wątek się nie kleił, jakieś dziwne wstawki o żywieniu, chaotyczne dialogi... Zdecydowanie odradzamy.
Mamy nadzieję, że w tym roku trafimy na bardziej ciekawe książki !
DKK Klenica Regina Słowińska

Fundusze Europejskie dla rozwoju Lubuskiego.
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013.