Po wakacyjnej przerwie spotkaliśmy się 13. września, aby porozmawiać o Dojczlandzie” Andrzeja Stasiuka, i o jednym z fenomenów przyrody jakim jest drzewo.
Na początku wyjaśniono dlaczego dzień 13 jest uznawany za rzekomo nieszczęśliwy. Odwołując się do historii Europy wykazano, że zła sława 13 ma swe źródło w likwidacji zakonu templariuszy i aresztowaniu wszystkich jego członków 13. października 1307 roku przez Filipa IV Pięknego we Francji. Templariusze byli wówczas potęgą gospodarczą i zagrażali swymi wpływami samemu królowi Francji. W pewnym momencie stał się nawet ich dłużnikiem. Po likwidacji zakonu i ukryciu skarbów, na pytanie króla gdzie się one znajdują, mistrz zakonu dał odpowiedź wyrytą na mieczu: „Tam skarb Twój, gdzie serce twoje”.

Esej Stasiuka okazał się książką wyjątkowo kontrowersyjną. Od skrajnie niskich ocen osób, które jej nie doczytały, do umiarkowanych, lubiących ten gatunek literacki. Negatywne noty dotyczyły sposobu ujęcia tematu; pozytywne skupiły się na wątkach dotyczących topografii i krajoznawstwa. W tym drugim przypadku zwrócono uwagę na następujące miejscowości:
- Ratyzbona - Regensburg, ze wspaniałym gotyckim mostem i dwuwieżową katedrą
- Lorelei – wysoka skała nad Renem owiana legendą o dziewczynie skazującej żeglarzy na śmierć
- Ulm – miejsce urodzenia Alberta Einsteina z najwyższa wieżą kościelną na świecie 162 m.
- Greifswald – miasteczko nad Bałtykiem, w którym urodził się malarz romantyczny G.D. Friedriech i gdzie znajduje się wielki stellarator do syntezy termojądrowej
- Stendal – miasteczko na trasie pochodu wojsk napoleońskich w 1812 roku, od którego wziął pseudonim literacki pisarz Henri Beil.

W drugiej części spotkania dwóch jego uczestników dokonało prezentacji multimedialnej „Drzewo w literaturze muzyce”. Inspiracją do podjęcia tego tematu była książka Henryka Syski „Melodie ojczystych drzew”. Całość tematu podzielono na dwie części: -narracyjną i poetycką, uzupełnione piosenkami, których tematem były drzewa, w wykonaniu Chóru Aleksandrowa. Przesłaniem, które towarzyszyło prezentacji była wypowiedź amatora dendrologa, kompozytora Krzysztofa Pendereckiego na temat istoty twórczości w sztuce. W czasie sympozjum w Glasgow powiedział: „Aby sztuka była twórcza, musi mieć silne korzenie. Popatrzcie na drzewo, ono nas uczy, że sztuka powinna być podwójnie zakorzeniona: w niebie i w ziemi”. Autorzy wystąpienia wybrali 6 następujących gatunków drzew: brzoza, buk, dąb, kalina, klon, wierzba. Jako że, ich zdaniem, akurat te gatunki mają mocne odniesienia w muzyce i literaturze. Prezentacja była okazją nie tylko do przedstawienia niektórych fragmentów tekstów literackich i muzycznych, ale także do przekazania czysto teoretycznych informacji z dziedziny dendrologii, jak: systematyka drzew, jego różne owoce i liście oraz rodzaje pomiarów. W czasie prezentacji przedstawiono wybrane, najbardziej okazałe gatunki drzew w Polsce.
Następne spotkanie wyznaczyliśmy na dzień 11. października a do omówienia wytypowano książkę Hanny Kowalewskiej pt.: „Inna wersja życia”. Dowolnym tematem będzie przedstawienie wrażeń dwojga klubowiczów z pobytu w Grecji i Parku Mużakowskim.

 

Moderator DKK w Świebodzinie
Hanna Serewa

1439 1440 

Nawiązując do wrześniowego spotkania DKK w dniu 13, październikowe spotkanie rozpoczęliśmy od prezentacji multimedialnej obrazu Jacquesa Davida „Śmierć Marata”.
Zabójstwo francuskiego rewolucjonisty miało miejsce 13. lipca 1793 roku. Prezentacja obrazu miała uświadomić nam, że dzień 13 jest dniem feralnym ale tylko w wyjątkowych okolicznościach.
Kontynuując przekaz multimedialny, jedna z uczestniczek spotkania podzieliła się swoimi wrażeniami z 3 kolejnych pobytów w Grecji -lata 80, 90 i po 2000 roku. Dokonała porównań w poziomie życia mieszkańców, ich obyczajach i mentalności. Szczególną uwagę zwróciła na aglomerację Aten, pobliskie wyspy oraz meteory na półw. Peloponez. Charakterystycznym widokiem stolicy Grecji jest brak parków i zieleni przynajmniej w centralnych dzielnicach miasta. Z wysp greckich zwiedziła Eginę w Zatoce Sarońskiej oraz Santoryn zwaną inaczej Thirą. Ta ostatnia jest wygasłym wulkanem, który stosunkowo niedawno geologicznie wyłonił się z wód Morza Egejskiego. Opowiadaniu o meteorach, klasztorach zawieszonych wysoko na skałach towarzyszyły śpiewy psalmów odtwarzane na CD. Charakterystycznym elementem greckiej wsi są białe domki z niebieskimi dachami, nawiązujące do kolorytu barw narodowych.
Grecja jako kraj wywarła bardzo pozytywne wrażenie swoją gościnnością, melodyjnością i pięknem krajobrazu.
„Inna wersja życia” Hanny Kowalewskiej to książka, której bohaterka poszukuje swego miejsca w życiu. Próbuje różnych dróg i metod, zawsze w granicach przyjętych norm moralnych, aby uchwycić prawdziwy sens życia. W końcu dochodzi do wniosku kierując się przeczytaną sentencją filozoficzną, że nie należy pytać o sens życia, tylko samemu temu życiu nadawać sens własną postawą. Książka wywołała skrajne opinie od bardzo pochlebnych, zwłaszcza u pań, do zupełnie negatywnych.
Następne spotkanie odbędzie się 08. listopada 2010 r a do przeczytania zaoferowano książkę pt. „Ocalony” Révériena Rurangwy. Jako dowolny temat spotkania, dwóch uczestników DKK przedstawi nam „Hanzę- władczynię mórz”.

Moderator DKK w Świebodzinie
Hanna Serewa

1441 1442 

Pięknym „Walcem jesiennym” op. 39 nr 5 rozpoczęliśmy nasze listopadowe rozważania nad wstrząsającą książką „Ocalony” Reveriena Rurangwy. Są to wyznania młodego człowieka strasznie skrzywdzonego przez los, który próbuje dociec przyczyny zła tkwiącego w człowieku. Jest to zarazem wielki żal do ludzi, a zwłaszcza do Stwórcy, który nie potrafi lub nie chce zapobiec panującemu złu. Książka jest przykładem nagłej zmiany światopoglądu dokonanej w wyniku doznania wielkiej krzywdy. Człowiek wierzący, który stracił całą rodzinę, i który został okrutnie fizycznie okaleczony, traci wiarę w Boga. Mówi tak: „Boże wybacz mi, ale moja modlitwa przepełniona jest gniewem i goryczą. Być może jeszcze istniejesz, ja jednak już w ciebie nie wierzę.” Często ludzie w trudnych sytuacjach życiowych zmieniają swój światopogląd. Niewierzący zaczynają wierzyć, a wierzący odchodzą od Boga. Książka dotyczy właśnie tego drugiego przypadku.
„Ocalony” to studium zła, które immanentnie tkwi w człowieku jako inteligentnej istocie zwierzęcej. E. Ionesco powiedział kiedyś: „Wierzę w Boga pomimo wszystko, ponieważ wierzę w zło. Jeśli istnieje zło, musi też istnieć Bóg” .Wybitny francuski poeta Charles Baudelaire twierdził że „Historia ludzkości jest wielkim rzewnym łkaniem, które słychać przez wieki, i które ustaje w chwili przejścia do wieczności”. W przypadku Rwandy, rzeź ludności Hutu dokonanej na Tutsi była wynikiem również ingerencji kolonizatorów niemieckich, belgijskich i francuskich, którzy skłócali plemiona między sobą.
Podsumowując, jest to książka o nieludzkich zachowaniach, będąca jednocześnie ostrzeżeniem dla przyszłych pokoleń.

W drugiej części spotkania dwaj klubowicze przedstawili w sposób syntetyczny dzieje i znaczenie Hanzy. Przyczynkiem do prezentacji była książka Henryka Samsonowicza „Hanza-władczyni mórz”. Był to związek handlowo-polityczno-dospodarczy miast położonych na południowym wybrzeżu Bałtyku. Hanza formalnie powstała w 1241 roku a jej głównym centrum organizacyjnym była Lubeka. To właśnie tam na słynnej Holstentor widnieje łaciński napis „Concordia domi et foris pax”, co znaczyło „zgoda w kraju a za granicą pokój”. Hasło to było dewizą Hanzy. Prezentacja uwzględniała krótki opis powstania związku, rodzaje statków handlowych takich jak: koga, hulk gdański i galeon oraz współpracę handlową między państwami. Spośród polskich miast do Hanzy należały m. in.: Elbląg, Chełmno, Słupsk, Stargard Szczeciński, Szczecin a także Kraków, Wrocław i Frankfurt nad Odrą. Formalnie Hanza przestała istnieć w XVII wieku ale jej tradycje, w nieco innej formie, są nadal kontynuowane. W lipcu 2010r w obecności premiera Brandenburgii i marszałka województwa lubuskiego na moście granicznym w Słubicach obchodzono Miejskie Święto Hanzy, którego celem była aktywizacja przygranicznych lokalnych przedsiębiorców.

Następne spotkanie wyznaczyliśmy na dzień 6. grudnia 2010r a do przeczytania wytypowano książkę pt.: „Marlene” Angielki Kuźniak. Jako temat dowolny, jeden z klubowiczów przedstawi nam wędrówkę po gwiaździstym niebie.

Moderator DKK w Świebodzinie
Hanna Serewa

1443 

,,Przyleciały gile, nawet nie wiem ile,
Przyleciały gile, a tu śniegu tyle,
Cała jarzębina śniegiem oblepiona
-Co będziecie jadły?
-Nie kłopocz się o nas. Znajdziemy pod śniegiem korale jarzębin.
A ty idź do domu, bo się tu przeziębisz.”
Wierszykiem „Gile” Wandy Chotomskiej przywitaliśmy, jeszcze nie kalendarzową, ale już śnieżną zimę. Jej symbolem jest właśnie ten kolorowy ptaszek, z czarną czapeczką i czerwonym brzuszkiem.
Przylatuje do nas z Europy pn.-wsch. i jest zupełnie niepłochliwy. Bohaterką książki „Marlene” Angeliki Kuźniak jest Marlene Dietrich, wybitna aktorka amerykańska pochodzenia niemieckiego,
której właściwe nazwisko brzmi Maria Magdalena von Losch.
Dyskusja wokół jej osoby skupiała się na ambiwalentnej postawie aktorki. Z jednej strony doceniano jej wielką cywilną odwagę i szlachetność w czasie II wojny światowej, a z drugiej wytykano jej cynizm, małostkowość, lekceważenie ludzi, a także próby oszustwa. Krytykując oficjalnie hitleryzm, naraziła się kołom rządowym, przemysłowym, a także części społeczeństwa niemieckiego. Zyskała ogromną sympatię wśród narodów gnębionych przez nazistów. Sama Marlena Dietrich, wyrzekła się państwa niemieckiego przyjmując obywatelstwo amerykańskie. Nigdy natomiast nie wyparła się swego pochodzenia niemieckiego.Była typową gwiazdą filmową z wszystkimi typowymi dla niej cechami, jak kaprysy, egocentryzm i wyjątkowa dbałość o wygląd zewnętrzny. Większości dyskutantom nie podobał się jej stosunek do niektórych konkretnych ludzi świadczący o jej cynicznym podejściu do życia, jak np. niepłacenie rachunków telefonicznych, niewywiązanie się z umowy z fotografem czy też próba wyłudzenia pieniędzy za rzekomo zagubione futro. Mimo tych wszystkich ułomności charakteru Marlena Dietrich zapisała się w pamięci jako wielka artystka, która przeszła na trwałe do historii kinematografii.
W drugiej części spotkania, jeden z klubowiczów wygłosił pogadankę pt:”Tajemnice nocnego nieba”. Inspiracją do tego tematu była książka S. Pagaczewskiego „Wędrówka po niebie gwiaździstym”. Autor pogadanki podzielił swoją wypowiedź na dwie części. W pierwszej, omówił najciekawsze zjawiska występujące na wieczornym niebie zimą, a w drugiej scharakteryzował najciekawsze gwiazdozbiory nieba południowego. Prelegent wymienił trzy warunki niezbędne do oglądania wieczornego nieba: Księżyc w nowiu, przejrzyste i bezchmurne niebo oraz brak sztucznego światła. Charakteryzując gwiazdozbiory wymienił kilka najciekawszych: Orion z Syriuszem, Lew, Kasjopea,Łabędź,Wielka Niedźwiedzica oraz Pegaz. Zachęcał do odszukania na niebie Wielkiej Mgławicy Andromedy oddalonej od nas o dwa miliony lat świetlnych. Jest to najdalszy obiekt na niebie widoczny gołym okiem. Prelegent podał kilka praktycznych wskazówek jak odszukać Gwiazdę Polarną, planetę Wenus czy pomarańczowego Arktura. Na koniec prezentacji multimedialnej pokazano stylizowany gwiazdozbiór Krzyż Południa znajdujący się na flagach następujących państw półkuli południowej: Papua-Nowa Gwinea, Związek Australijski, Nowa Zelandia, Samo Zachodnie i Brazylia.
Następne spotkanie wyznaczyliśmy sobie 17.01.2011r. Niestety, nie możemy jeszcze podać tytułu książki do omawiania. Jako temat dowolny, jeden z klubowiczów zgłosił „Język współczesnych mediów”.

 

Moderator DKK w Świebodzinie
Hanna Serewa

 1444 1445

Fundusze Europejskie dla rozwoju Lubuskiego.
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013.