"Bez mojej zgody" w DKK w Gubinie
Nielegalne zwiazki
Wakacje, jak wiemy, to czas na przelotne miłostki romanse my również postanowiłyśmy wybrać nieco inną lekturę. ”Nielegalne związki” to dość odważna książka o miłości, zdradzie, nasycona erotyzmem . Akcja dzieje się w Brukseli, mieście władzy wielkiej polityki układów, gdzie krzyżują się drogi narodów Europy. Główny bohater Jonathan wyjeżdża z rodziną do Brukseli do pracy - on jako pisarz bajek dla dzieci, prowadzący również warsztaty pisarskie ,ona wzięta prawniczka. Mężczyzna Tam poznaje Andreę, piękną zmysłową i uwodzicielską . Andrea jest dziewczyną szefa jego żony, Megi, wkrótce zostają kochankami. I tak zaczyna się życie pomiędzy kochanką i domem , żoną i dziećmi. Główny bohater ma nie mały problem - najlepiej chciałby zachować obie - taka symbioza była mu niezbędna. W Megi widział rodzicielkę, a w Andrei zmysłową kochankę. Autorka pisze o zmaganiu z wymykającym się spod kontroli uczuciem, wyrzutach sumienia, lęku przed ranieniem bliskich . Plebanek pisze o seksie w otwarty sposób, stawia pytanie o miłość, pożądanie i wierność.
"Kukułka" - DKK w Gubinie
Marta, kobieta sukcesu,zamożna mężatka ma w życiu wszystko oprócz upragnionego dziecka.Druga bohaterka ,Iwona samotnie wychowuje dwoje dzieci pracując jako woźna w szkole i z trudem wiąże koniec z końcem.
Marta po nieudanych próbach donoszenia ciąży decyduje się na wynajęcie surogatki, czyli kobiety której wszczepiono zarodek jej i jej męża Filipa.Iwona - surogatka ma urodzić im dziecko w zamian za pieniądze.Jest ona tak zwanym "brzuchem da wynajęcia".Zabieg pod względem medycznym przebiega pomyślnie i Iwona zachodzi w ciążę.
Marta dla której pragnienie posiadania dziecka jest najważniejsze koncentruje się tylko na tym i praktycznie nie zauważa ani swojego męża ani przyjaciół oraz zwykłych spraw życiowych.Dla niej dziecko, które urodzi Iwona ma być rozwiązaniem wszystkich jej egzystencjalnych rozterek i wątpliwości.Natomiast Iwona , która zdecydowała się na ten krok ze względów materialnych mimo trudnej sytuacji stara się być dobrą matką dla swoich dzieci , spędza z nimi jak najwięcej czasu i otacza je miłością. Być może to jest decydujące gdy podejmuje decyzję i postanawia zerwać umowę i nie oddawać córeczki ,Kai, Marcie i Filipowi.
Po wielu perypetiach ,włącznie z uprowadzeniem dziecka przez Martę, opuszczeniem męża i wyjazdem z Warszawy obie kobiety dochodzą do porozumienia. Kaja wraca do Iwony ale za zgodą "dwóch mam" Marta będzie miała z nią stały kontakt. Pięknym zakończeniem tej opowieści jest wiadomość ,że Marta zostaje matką zastępczą dla dwóch chłopców z domu dziecka i jej macierzyńska miłość będzie dla nich wszystkich drogowskazem na przyszłość.
W tej książce autorka przedstawia problem bezpłodności , jego złożoność, oraz problem biedy i spraw materialno-społecznych, które mają olbrzymi wpływ na jakość i nasze życiowe wybory. Polecamy "Kukułkę", warto ją przeczytać i na pewno nie zabraknie tematów do dyskusji.
"Oskarżona: Wiera Gran" w DKK w Gubinie
W pażdzierniku omawiałyśmy bardzo kontrowersyjną książkę. Jest to pierwsza biografia Wiery Gran, żydowskiej piosenkarki z warszawskiego getta."Oskarżona: Wiera Gran"Agaty Tuszyńskiej to zapis rozmów z bohaterką przeprowadzanych przez ostatnie lata jej życia w Paryżu. Tutaj należy zaznaczyć , że postępująca choroba Gran o podłożu psychicznym jest bardzo zauważalna.
Czy Wiera Gran była niewinna czy była kolaborantką , ta książka nie odpowiada jednoznacznie na to pytanie. Gran do końca życia utrzymywała,że jest niewinna i że padła ofiarą pomówień i manipulacji. Na szczególną uwagę zasługuje postać Władysława Szpilmana, znanego nam przede wszystkim z filmu Romana Polańskiego "Pianista". Wiera Gran, która z nim razem występowala na scenie wspomina go zupełnie inaczej , to co o nim mówi jest bardzo szokujące i doprowadziło na naszym spotkaniu do bardzo burzliwej dyskusji. Warto przeczytać tę książkę również dlatego ,że spotykamy się tam ze znanymi nazwiskami takimi jak wspomniany już Władysław Szpilman,ale także Stefania Grodzieńska, Jerzy Jurandot,Nina Andrycz,Marek Edelman,Mieczysław Fogg i wiele,wiele innych.
>Wszystkie byłyśmy zgodne co do jednego, a mianowicie, bardzo nas zaskoczyło opisane kwitnące życie artystyczno-towarzyskie w getcie warszawskim.To inne, nowe spojrzenie na getto nie tylko "martyrologiczne" uzmysłowiło nam ,że społeczność żydowska ,tak zresztą pewnie jak każda inna,była bardzo zróżnicowana.Jedni walczyki zbrojnie,drudzy próbowali "normalnie "żyć w tamtych nieludzkich czasach a jeszcze inni chcieli tylko przeżyć .Każdy postępuje zgodnie ze swoim sumieniem oraz biorąc pod uwagę tamten czas z własną odwagą.Trudno jednoznacznie ocenić takie a nie inne postępowanie , zostawiam to ocenie czytających.I ostatnia refleksja , jeżeli Wiera Gran nie była kolaborantką to zrobiono jej rzecz straszną , artystkę porównywaną do Edih Piaf skazano na cywilną śmierć .Lektura naprawdę warta przeczytania.
Ewa Dąbek