BohaterowieMaria Nurowska, autorka tak znanych i chętnie czytanych powieści  jak choćby "Rosyjski kochanek" czy " Miłośnica " tym razem w książce "Bohaterowie są zmęczeni' sięgnęła po historię braci Niemczyków.

Pierwszy z nich, znany z ekranu filmowego to Leon, drugi to jego brat Ludwik- poróżnieni do końca życia z powodu zdrady. Pisarka  pozostawia tę kwestię właściwie nierozwiązaną.

Trudno chwilami oddzielić fakty od autorskiej interpretacji. Nurowska w swojej opowieści  opiera się na przyjaźni i rozmowach z Leonem, dociera również do jego przebywającego na emigracji brata. Wykorzystuje także  notatki z IPN. Ogranicza się tylko do przytaczania  zasłyszanych faktów niewiele wnosząc od siebie. Jej opowieść jest pełną niedomówień i powierzchowną opowiastką o losach braci, których poróżniła historia.

Znając wcześniejsze książki Marii Nurowskiej można było spodziewać się ciekawej, dobrze napisanej prozy. Niestety, chyba nie tylko bohaterowie są zmęczeni....

DKK  Gubin – Dorota Zdziebło

PICT0575

W kwietniu gubiński DKK obchodzi 8-lecie działalności. Tradycyjnie już spotkałyśmy się w pizzerii „Palmiarnia” aby podsumować i nakreślić plany na kolejny rok, a jest ich niemało.
Poza comiesięcznymi  dyskusjami  nad wybranymi książkami  i polecaniu ich naszym czytelnikom , promowaniu lokalnych twórców oraz cyklicznymi wyjazdami do Zielonej Góry na spotkania ze znanymi aktorami i pisarzami w ramach Krakowskiego Salonu Poezji / ostatnie z Danutą Stenką i Łukaszem Maciejewskim/ rozmawiałyśmy o naszym udziale w organizacji tegorocznej Wyspy Literackiej . Ewa Dąbek i Bogumiła Wiśniewska zapoznały koleżanki z materiałami po szkoleniu pt. ’’Dwa bratanki – odkrywamy literaturę węgierską w Polsce”. Oferta Węgierskiego  Instytutu Kultury w Warszawie, Instytutu Książki i Good Books zaciekawiła nas i postanowiłyśmy wziąć udział w konkursie na najlepszą recenzję książki węgierskiej. 
Czas „świętowania” przy pysznej pizzy i w miłej atmosferze szybko nam upłynął i z nowymi pomysłami przystępujemy do kontynuowania działalności  kierując się sentencją Kartezjusza ‘’Myślę, więc jestem’’/łac. Cogito ergo sum/, a na nasze potrzeby zmienioną na ‘’Myślę, więc czytam’’

Moderator DKK – Ewa Dąbek

wisniewskiDawno już na spotkaniu DKK w Gubinie nie było tak emocjonującej i żarliwej dyskusji, jak przy omawianiu rozmowy Doroty Wellman z Januszem L. Wiśniewskim, wydanej przez krakowski Znak, pod mało zachęcającym tytułem „Siedem lat później".
Jest to zapis wymiany myśli dwojga mądrych, otwartych i tolerancyjnych ludzi o zbliżonych poglądach za to o rozbieżnych temperamentach. W momencie wchodzenia na minowe pole tematów drażliwych lub osobistych pisarz dystansuje się, robi dyplomatyczny unik lub odmawia odpowiedzi, za to znana z ostrego języka dziennikarka stawia kropki nad „i" nie szczędząc nawet dosadnych przekleństw. Taki styl rozmowy oraz poruszane tematy wchłaniają czytelnika, nie pozwalają oderwać się od książki.
A spektrum tematów „dotkniętych" w rozmowie imponuje rozległością i różnorodnością. Oto tylko niektóre z nich: intymne związki J.L. Wiśniewskiego, przyczyny nieobecności na niemieckim rynku czytelniczym, kulisy sławy pisarza w Rosji i krajach byłego ZSRR, kościół polski a niemiecki, relacje ojca z córkami, wizerunek kreowany w mediach a autoprezentacja, spotkania z czytelnikami owocujące wątkami wykorzystywanymi później w twórczości.
Niemal każdy z nich, a także te tutaj nie wyliczone, wywoływały w nas –czytelniczkach chęć „ zabrania głosu w sprawie". Nie dziwi więc, że dyskusja trwała dwakroć dłużej niż zwykle i nie wydaje się być wyczerpaną.
Zamknęło ją stwierdzenie, że Janusz L. Wiśniewski pozostaje naszym ulubionym pisarzem.

DKK - Bogumiła Wiśniewska

slonceCzas wakacji to pora kiedy spotykamy się w ogrodach naszych klubowiczek. Tym razem gościłyśmy u Doroty. Przy grillu i domowych specjałach warzywno-owocowych omawiałyśmy powieść Wojciecha Burgera „ W stronę słońca”. To książka o walce dobra ze złem, o władzy – tej destrukcyjnej i tej jaka powinna być, a przede wszystkim o miłości i jej wpływie na ludzkie zachowania. Autor opisując fikcyjne państwo wplata w treść legendy i podania ludowe oraz ponadczasowe myśli o prawdzie, honorze i wartościach, które powinny kierować życiem ludzi , zwłaszcza rządzących. Czytelnik ma możliwość przeniesienia wydarzeń opisanych w książce i dopasowania ich do realnego kraju, gdyż kulisy walki o wpływy, konflikty polityczne i zbrojne były i niestety są stale obecne na świecie.

Tytuł „W stronę słońca" też można interpretować symbolicznie - jako drogę ku prawości do której dążą i o którą walczą pozytywni bohaterowie tej powieści, zwłaszcza silne i nieustraszone kobiety.

Polecamy tę świetnie przemyślaną i ciekawie napisaną historię , zmuszającą do refleksji  i na długo pozostającą w pamięci, którą czyta się z dużą przyjemnością .

DKK Gubin – Ewa Dąbek

Fundusze Europejskie dla rozwoju Lubuskiego.
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013.